Prokurator Generalny do TK: konwencja stambulska jest niekonstytucyjna

Konwencja stambulska jest sprzeczna z konstytucyjną zasadą neutralności światopoglądowej państwa, uderza w prawo rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami, a użyte w niej terminy burzą polski system prawny.

Aktualizacja: 31.08.2020 12:49 Publikacja: 31.08.2020 09:36

Zbigniew Ziobro

Zbigniew Ziobro

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

mat

Takie jest stanowisko Prokuratora Generalnego dla Trybunału Konstytucyjnego, który ma zbadać zgodność Konwencji stambulskiej z polską ustawą zasadniczą.

Prokurator Generalny podkreślił, że cel Konwencji stambulskiej – ochrona kobiet przed przemocą i przemocą domową – jest słuszny i zasługuje na wsparcie. Zauważa jednak, że zmienione w ostatnich latach polskie prawo odpowiada najwyższym standardom tej ochrony i zapisy konwencji w niczym tej sytuacji nie poprawiają. Natomiast Konwencja zawiera elementy w oczywisty sposób naruszające polską Konstytucję.

Czytaj także:

Premier: Zgodność konwencji stambulskiej z konstytucją zbada Trybunał Konstytucyjny

W swoim stanowisku Prokurator Generalny zwraca uwagę, że w trakcie uchwalania ustawy o wyrażeniu zgody na ratyfikację Konwencji polski parlament dysponował mylącym tłumaczeniem Konwencji na język polski, które nie oddawało znaczenia oryginalnego tekstu i błędnie przedstawiało obowiązki państw stron, w tym Polski.

- Przykładem rozbieżności w tłumaczeniu jest wielokrotne użycie terminów „gender" w wersji angielskiej i „płeć" w wersji polskiej. W wersji angielskiej pojęcie „gender" jest zdefiniowane jako „społecznie skonstruowane role, zachowania, działania i atrybuty, które dane społeczeństwo uznaje za odpowiednie dla kobiet lub mężczyzn". W polskiej wersji tekstu jako odpowiednik pojęcia „gender" najczęściej występuje inne znaczeniowo określenie „płeć" - wskazuje Prokurator Generalny.

Jak wyjaśnia, błędne tłumaczenie prowadzi do odejścia od klasycznego, biologicznego rozumienia terminów związanych z tożsamością płciową w polskim systemie prawnym. - Oznaczałoby, że podstawą przypisania płci nie jest zespół cech biologicznych, a jedynie społecznie uznawana rola lub aktywność odpowiadająca temu, co uznawane jest za kobiece lub męskie. Burzyłoby to spójność systemu prawnego, który już na poziomie Konstytucji (art. 18 i 33) zakłada istnienie dwóch, biologicznych płci. Ubocznym skutkiem uregulowań Konwencji mogłaby być konieczność wprowadzenia małżeństw biologicznie jednopłciowych - zauważa PG.

Co więcej, jego zdaniem niezgodne z Konstytucją są zapisy Konwencji nakazujące uwzględniać i promować w edukacji dzieci ideologiczne podejście polegające na podważaniu i wykorzenianiu tradycyjnych ról społecznych mężczyzn i kobiet, co może stanowić zagrożenie dla postrzegania ojcostwa i macierzyństwa.

- Zdecydowałem o skierowaniu do Trybunału Konstytucyjnego wniosku o zbadanie zgodności konwencji stambulskiej z konstytucją - oświadczył pod koniec lipca premier Mateusz Morawiecki oceniając, że podnoszone w debacie publicznej wątpliwości co do pewnych fragmentów konwencji muszą zostać we właściwy sposób wyjaśnione.

Takie jest stanowisko Prokuratora Generalnego dla Trybunału Konstytucyjnego, który ma zbadać zgodność Konwencji stambulskiej z polską ustawą zasadniczą.

Prokurator Generalny podkreślił, że cel Konwencji stambulskiej – ochrona kobiet przed przemocą i przemocą domową – jest słuszny i zasługuje na wsparcie. Zauważa jednak, że zmienione w ostatnich latach polskie prawo odpowiada najwyższym standardom tej ochrony i zapisy konwencji w niczym tej sytuacji nie poprawiają. Natomiast Konwencja zawiera elementy w oczywisty sposób naruszające polską Konstytucję.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Sądy i trybunały
Prawnicy surowo o projektach w sprawie neosędziów. „Mogą sparaliżować sądy”
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Nieruchomości
Nowy obowiązek działkowców. Nadchodzą zmiany na ROD
Praca, Emerytury i renty
Nowe terminy wypłat emerytur w lutym 2025. Zmiany w harmonogramie
Praca, Emerytury i renty
Zbliża się wypłata 13. emerytury. Ile wyniesie w 2025 roku?
Prawo w Polsce
Kto może wejść do twojego domu? I czy musi mieć nakaz?