Sprawczyni usłyszała wyrok dwóch lat i sześciu miesięcy pozbawienia wolności. Prawomocny wyrok sądu apelacyjnego został jednak zaskarżony przez adwokata kobiety, który domagał się wznowienia postępowania z powodu ujawnienia nowych faktów i dowodów wskazujących na to, że przypisane skazanej czyny zabronione nie stanowiły przestępstwa. Jego zdaniem zachodzą podstawy do stwierdzenia, że w czasie popełniania tych czynów działała ona w warunkach zniesionej poczytalności. Obrońca wniósł o uchylenie orzeczenia i uniewinnienie kobiety.
Czytaj także:
Po kasacji RPO skazany z lekką niepełnosprawnością intelektualną będzie miał ponowny proces
Twierdził, że rozpoznanie u jego klientki zaburzenia afektywnego dwubiegunowego stanowi nową okoliczność mającą wpływ na kwestię poczytalności skazanej w rozumieniu art. 31 § 1 k.k., w szczególności w kontekście jej dotychczasowego długotrwałego leczenia psychiatrycznego oraz okoliczności jej ubezwłasnowolnienia.
Kobieta jest leczona z powodu stanów depresyjnych i nerwicowych, a kompulsywne zaciąganie kredytów, nad którym nie jest w stanie zapanować, to jeden z przejawów zaburzeń. Prawnik zwrócił też uwagę na poważne straty finansowe i cierpienia psychiczne, jakie z powodu zachowań kobiety dotykają ją samą i jej rodzinę.