Była „twarzą” gangu kiboli Cracovii, szukano jej w całej Europie. Sąd wydał wyrok

Na karę trzy i pół roku pozbawienia wolności Sąd Okręgowy w Krakowie skazał w poniedziałek Magdalenę L., będącą „twarzą” grupy kiboli Cracovii. SO nie przyjął jednak wersji prokuratury, jakoby to młoda kobieta stała na czele grupy przestępczej.

Publikacja: 03.03.2025 14:52

Była „twarzą” gangu kiboli Cracovii, szukano jej w całej Europie. Sąd wydał wyrok

Foto: PAP/Art Service

Sąd zastosował wobec Magdaleny L. (dawniej Magdaleny K.) nadzwyczajne złagodzenie kary i nakazał jej także zapłacić 24 tys. zł grzywny. Prokuratura Krajowa chciała jednak, aby uznać ją za przywódczynię kilkudziesięcioosobowej, zorganizowanej grupy przestępczej, ale ten zarzut sąd wyeliminował. Ostatecznie odpowiadała więc m.in. za przestępstwa narkotykowe i pranie brudnych pieniędzy. 

Na ławie oskarżonych – razem z Magdaleną L. – zasiadło w sumie 12 osób. Rzecznik SO w Krakowie Maciej Czajka poinformował dziennikarzy, że trzech z nich skorzystało z instytucji tzw. małego świadka koronnego i zdecydowało się na podjęcie współpracy z organami ścigania. Jak tłumaczył, ujawnili oni nieznane okoliczności dotyczące poważnych przestępstw, w związku z czym o przyznanie im statusu wnioskowała prokuratura. 

Czytaj więcej

Jaka kara grozi przywódczyni gangu kiboli Cracovii i „miss listów gończych"

Proces gangu kiboli Cracovii: na ławie oskarżonych Magdalena L., jej partner i członkowie grupy przestępczej 

W sprawie oskarżony był też partner Magdaleny L., Mariusz Z. (jeden z tzw. braci Zielonych), który usłyszał karę dziesięciu lat pozbawienia wolności i 10 tys. zł grzywny. 

Mężczyzna wcześniej już oskarżony został o kierowanie grupą przestępczą, przestępstwa narkotykowe i pranie brudnych pieniędzy (w tej sprawie toczy się osobne postępowanie, a według prokuratury przewodzenie gangowi po jego aresztowaniu przejąć miała właśnie jego partnerka); teraz – w toku śledztwa – przedstawiono mu kolejne zarzuty, m.in. prowadzenie plantacji marihuany.

Pozostałych oskarżonych członków gangu sąd skazał na niższe kary pozbawienia wolności i grzywny. 

Proces w tej sprawie trwał ponad trzy lata i toczył się za zamkniętymi drzwiami. Media i publiczność mogli wysłuchać jedynie sentencji orzeczenia. Jego wygłoszenie – wraz z uzasadnieniem – trwało kilka godzin. Wyrok jest nieprawomocny. 

Czytaj więcej

Pierwszy raz pseudokibice w Polsce popełnili przestępstwo polityczne. W tle Rosjanie

Ile narkotyków przemycił gang kiboli Cracovii? Milionowe kwoty zysku 

Śledczy ustalili, że gang przemycił do Polski 5,5 tony marihuany wartej 88 mln zł i 120 kg kokainy wartej ok. 4,3 mln euro. PK informowała, że grupa – posługując się niebezpiecznymi narzędziami – dopuszczała się czynów przeciwko życiu i zdrowiu, atakując kibiców innych klubów. Gang działał w zorganizowanej i podległej służbowo strukturze.

Magdalena L. nie chciała odpowiadać przed polskim sądem? Szukał jej Interpol, żądała listu żelaznego

Magdaleny L. swego czasu poszukiwano europejskim nakazem aresztowania; wystawiono za nią też tzw. czerwoną notę Interpolu. Ona sama zaś, zatrzymana w marcu 2020 r. na Słowacji, starała się tam o azyl polityczny, a w krakowskim sądzie okręgowym wnioskowała o uzyskanie listu żelaznego, którego przyznanie umożliwiłoby jej odpowiadanie za swoje czyny z wolnej stopy. Ostatecznie osiem miesięcy później przewieziono ją do Polski.

Sygnatura akt III K 160/21

Sąd zastosował wobec Magdaleny L. (dawniej Magdaleny K.) nadzwyczajne złagodzenie kary i nakazał jej także zapłacić 24 tys. zł grzywny. Prokuratura Krajowa chciała jednak, aby uznać ją za przywódczynię kilkudziesięcioosobowej, zorganizowanej grupy przestępczej, ale ten zarzut sąd wyeliminował. Ostatecznie odpowiadała więc m.in. za przestępstwa narkotykowe i pranie brudnych pieniędzy. 

Na ławie oskarżonych – razem z Magdaleną L. – zasiadło w sumie 12 osób. Rzecznik SO w Krakowie Maciej Czajka poinformował dziennikarzy, że trzech z nich skorzystało z instytucji tzw. małego świadka koronnego i zdecydowało się na podjęcie współpracy z organami ścigania. Jak tłumaczył, ujawnili oni nieznane okoliczności dotyczące poważnych przestępstw, w związku z czym o przyznanie im statusu wnioskowała prokuratura. 

Plus Minus
Narodziny polskiego kibolstwa
Prawo drogowe
Rząd chce zabierać prawo jazdy aż na 5 lat. Eksperci: to dyskryminacja
Prawo dla Ciebie
Lekarze wnioskują o zniesienie tego obowiązku. „Pacjent nie musi się zgodzić"
Konsumenci
SN zdecydował o wzajemności kredytu frankowego. Uchwała korzystna dla banków
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Prawo dla Ciebie
Chcesz anulować abonament RTV? Musisz spełnić ten warunek
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”