- Śledztwo prowadzę sam, to śledztwo własne. Wydałem zarządzenie o powierzeniu pewnych czynności śledczych ABW. Nie oczekuję żadnego nadzoru nad tym śledztwem. Chcę mieć zagwarantowany obiektywizm, bezstronność i nie oczekuję jakichś pochwał czy nagan ze strony polityków - powiedział prok. Ostrowski w Radiu Wnet.
W jego ocenie prokurator generalny Adam Bodnar nie może mu tego śledztwa odebrać, gdyż dotyczy ono również jego działań. - Powinien zagwarantować mi spokój i możliwość prowadzenia tego postępowania w sposób niezależny. Nie potrzebuję szczególnych względów, wielkiego gabinetu, potrzebuję po prostu spokoju - podkreślił Ostrowski.