Sąd uniewinnił jednego z oskarżonych, ale nie dlatego, że podważył przez to zasadność wykorzystania dowodu z Anoma, dostarczonego przez Amerykanów. Obciążać miały go bowiem wyjaśnienia byłego wspólnika, który poszedł na współpracę z organami ścigania, ale sąd uznał, że nie są one wystarczająco wiarygodne.
Uniewinniony był jednym z dziewięciu oskarżonych, którzy odwołali się od nieprawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w Tarnowie. Za przemyt i handel narkotykami SO skazał ich na kary od trzech do dziesięciu lat pozbawienia wolności i nakazał zapłacić im wysokie grzywny. Niektórzy członkowie gagu wcześniej już zdecydowali się na współpracę z wymiarem sprawiedliwości.