Przypomnijmy, że 16 marca, po trwającym prawie rok procesie Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał Stefana W. za zabójstwo Pawła Adamowicza podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w tym mieście w styczniu 2019 roku. Sąd nie znalazł okoliczności łagodzących, orzekł karę dożywotniego pozbawienia wolności z możliwością zwolnienia warunkowego po odbyciu 40 lat kary. Wyrok nie jest prawomocny.
W procesie przed Sądem Rejonowym Gdańsk-Południe Stefan W. odpowiadał za
sfałszowanie pisma do sądu - wniosku o wycofanie aktu oskarżenia skierowanego przeciwko niemu i uchylenie tymczasowego aresztowania. Stefan W. podpisał się pod nim jako Agnieszka Nickel-Rogowska, prokurator prowadząca sprawę zabójstwa. W. podrabiał też podpis Piotra Adamowicza, brata zamordowanego prezydenta Gdańska, posła Koalicji Obywatelskiej.