Sąd Najwyższy uwzględnił kasację ws. kar za wstęp do Puszczy Białowieskiej

Sąd Najwyższy uwzględnił pierwszą z kasacji Rzecznika Praw Obywatelskich w sprawie osób ukaranych za naruszenie zakazu wstępu do Puszczy Białowieskiej podczas wycinki w 2017 r.

Publikacja: 27.05.2023 16:18

Zdaniem aktywistów z Fundacji "Dzika Polska" w Puszczy Białowieskiej przeprowadzono wycinkę drzew.

Zdaniem aktywistów z Fundacji "Dzika Polska" w Puszczy Białowieskiej przeprowadzono wycinkę drzew.

Foto: www.facebook.pl

dgk

Rzecznik Praw Obywatelskich złożył dwanaście kasacji do Sądu Najwyższego na korzyść ukaranych od prawomocnych wyroków nakazowych Sądu Rejonowego ws. naruszenia zakazu wstępu do Puszczy Białowieskiej podczas wycinki. 17 maja 2023 r. SN uchylił pierwszy zaskarżony wyrok i umorzył postępowanie wobec jednej z ukaranych osób (sygn. akt IV KK 151/23).

Sąd Rejonowy uznawał obwinionych za winnych tego, że w 2017 r. na terenie Nadleśnictwa Białowieża, nie będąc do tego uprawnionymi, "przechodzili przez las w miejscu, gdzie jest to zabronione". 

Czytaj więcej

Kasacje ws. kar za wstęp do Puszczy Białowieskiej podczas wycinki w 2017 r.

To wykroczenie z art.151 § 1 Kodeksu wykroczeń. Zgodnie z nim, kto pasie zwierzęta gospodarskie na nienależących do niego gruntach leśnych lub rolnych albo przez takie grunty w miejscach, w których jest to zabronione, przechodzi, przejeżdża lub przegania zwierzęta gospodarskie, podlega karze grzywny do 500 zł albo karze nagany.

Sąd wymierzał obwinionym od 50 zł do 200 zł grzywny, obciążał ich też wydatkami postępowania. Nie złożyli oni sprzeciwu, więc wyroki się uprawomocniły.

RPO uważa, że orzeczenia były rażąco naruszały przepisy art. 93 § 2 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Sąd bezpodstawnie przyjął, że okoliczności czynu i wina nie budzą wątpliwości, co doprowadziło do wydania wyroku nakazowego.  To naruszenie mogło mieć wpływ na treść wyroku.

SN uznał kasację Rzecznika za zasadną w stopniu oczywistym, uchylił zaskarżony wyrok i umorzył postępowanie w sprawie obwinionej o to, że nie będąc osobą uprawnioną, przechodziła przez las w miejscu, w którym jest to zabronione i nie opuściła lasu na żądanie osoby uprawnionej.

- Okoliczności niniejszej do oczywistych nie należały i budziły liczne wątpliwości. Na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w toku postępowania wyjaśniającego nie można w sposób jednoznaczny ustalić, czy na terenie Nadleśnictwa Białowieża w dniu 3 sierpnia 2017 r. obowiązywał okresowy zakaz wstępu do lasu. Sformułowanie „do odwołania" użyte w zarządzeniu Nadleśniczego wskazuje, że zakaz miał obowiązywać przez czas nieoznaczony.   Tymczasem ustawa o lasach nie pozwala na wprowadzenie przez nadleśniczego takiego zakazu - zauważył SN.

Uzasadnione wątpliwości mogła też budzić społeczna szkodliwość przypisanego ukaranej czynu.

- Wymagało podjęcia głębszej refleksji czy zachowania obwinionej, polegające na braniu udziału w pokojowej akcji protestacyjnej przeciwko masowemu pozyskiwaniu drewna w Puszczy Białowieskiej, w kontekście również wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 17 kwietnia 2018 r. (C-441 /17), cechowało się szkodliwością społeczną w jakimkolwiek stopniu (art. 1 § 1 k.w.), nawet jeśli w tym czasie obowiązywał na terenie lasu zakaz przebywania w nim - stwierdził SN.

Ochrona zdrowia
Aborcja w dziewiątym miesiącu ciąży. Izabela Leszczyna komentuje dla "Rz"
Ubezpieczenia i odszkodowania
Ten ubezpieczyciel dostał zakaz sprzedaży polis OC. Co to oznacza dla klientów?
Praca, Emerytury i renty
Zmiany w płacy minimalnej. Wiemy, co wejdzie w skład wynagrodzenia pracowników
Matura i egzamin ósmoklasisty
Szef CKE: W tym roku egzamin ósmoklasisty i matura będą łatwiejsze
Sądy i trybunały
Sąd: prokuratura ma przeprowadzić śledztwo ws. Małgorzaty Manowskiej