Aktualizacja: 29.04.2025 06:47 Publikacja: 18.01.2022 15:02
Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek
Jak informuje Onet, w sierpniu 2021 r. po kilku miesiącach od protestu w sprawie zakazu aborcji 22-letnia Julia Landowska dostała od policji wezwanie na przesłuchanie. Funkcjonariusze zarzucali kobiecie złamanie artykułu 141 Kodeksu wykroczeń, który odnosi się do używania słów nieprzyzwoitych w miejscu publicznym. Chodziło o skandowanie hasła "J...ć PiS".
Sprawa trafiła do sądu. Landowską, która jest aktywistką Fundacji "Widzialne - Zmiana jest Kobietą", wspierali znani prawnicy, m.in. prof. Michał Romanowski przygotował opinię, w której odniósł się do postawionych zarzutów.
W przygotowanym przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekcie w sprawie tzw. neosędziów brakuje indywidualnej wer...
Pomysł „egzekucji fakturowej” może zredukować liczbę sporów o niezapłacone należności. Eksperci uważają, że nale...
Maturzyści otrzymali świadectwa, teraz czekają ich egzaminy. Rozpoczną się zaraz po majówce, 5 maja, i potrwają...
Nikt nie ma prawa łamać mojej kadencji – mówi "Rz" sędzia Piotr Schab, odwołany właśnie z funkcji rzecznika dysc...
W obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich w Polsce zdajemy sobie sprawę, jak ważne jest, aby platformy społecznościowe nie zakłócały procesów demokratycznych.
Policjanci z Krakowa i Warszawy wzięli pod lupę pojazdy z napędem elektrycznym o wyglądzie roweru. Ich użytkowni...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas