Projekt „Budzik dla dorosłych" fundacji Ewy Błaszczyk wygrał właśnie w ogłoszonym przez Fundusz Sprawiedliwości konkursie na utworzenie ośrodka rehabilitacji dla ofiar ciężkich wypadków – informuje Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości.
Czytaj także: Fundusz Sprawiedliwości - będą wieloletnie dotacje dla pokrzywdzonych i byłych skazanych
Rysa na instytucji
Czy to sposób na poprawę wizerunku funduszu? Nie był najlepszy. Dostrzegła to Najwyższa Izba Kontroli w 2018 r.: Ministerstwo nie zapewnia adekwatnej i skutecznej pomocy ofiarom przestępstw, wydaje za to pieniądze na CBA i straż pożarną – głosi raport.
Do Funduszu Sprawiedliwości trafiają nawiązki od sprawców przestępstw. Jako dotacje są przekazywane organizacjom pozarządowym. A z nich opłacana ma być pomoc medyczna, psychologiczna, prawna, rehabilitacja itd. Ma być, ale nie jest.
Tezy kontroli NIK były poparte dowodami. Z 385 mln zł, które wpłynęły do Funduszu Sprawiedliwości w 2016 r., na bezpośrednią pomoc ofiarom przestępstw wydano tylko 16 mln zł. W 2015 r. policja zarejestrowała ok. 800 tys. przestępstw, a pomoc z FS otrzymało zaledwie 24 tys. osób. I dalej: w pierwszym kwartale 2017 r. na koncie FS zgromadzono prawie 463 mln zł, a w odpowiedzi resort zmniejszył kwotę dotacji z 800 do 600 tys. zł. Kolejny zarzut: w planie finansowym na 2017 r. przewidziano wprawdzie zadania na 117, 9 mln zł, ale z organizacjami podpisano umowy jedynie na 16,36 mln zł (13,9 proc).