- Jednak naszym głównym celem jest uświadamianie ludzi o konieczności stosowania się do panujących wymogów. Zdarzają się sytuacje, że obywatele z różnych powodów nie mają maseczek. W takich przypadkach funkcjonariusze rozdają je np. osobom bezdomnym. Natomiast jeżeli ktoś wykazuje lekceważący stosunek do obowiązujących norm musi liczyć się z możliwymi konsekwencjami – mówi Onet.pl Dariusz Marciniak z Komendy Głównej Policji.
Usta i nos można zakryć maseczką, przyłbicą, ale także np. szalikiem, czy fragmentem odzieży. Policjanci przekonują, że w trakcie patroli zwracają uwagę, czy te obostrzenia są przestrzegane.