Prof. dr hab. Andrzej Kidyba to jeden z najbardziej znanych prawników w Polsce, autorytet w prawie spółek i autor podręczników, z których korzysta wielu studentów prawa w Polsce. Na co dzień jest wykładowcą w Katedrze Prawa Gospodarczego i Handlowego UMCS.
Co wydarzyło się na UMCS w kwietniu 2024 roku
W kwietniu ubiegłego roku studenci poinformowali władze lubelskiej uczelni, że profesor Andrzej Kidyba nie przeprowadził wykładu i zapowiedział, że następnego dnia nie odbędzie się uzgodniony wcześniej egzamin przedterminowy, ponieważ oburzyły go internetowe wpisy na jego temat. „Mimo, że studenci zapewniali, że nie mają nic wspólnego z tymi treściami, prof. Kidyba domagał się od nich spowodowania usunięcia tych wpisów. Następnego dnia prof. Kidyba nie przyszedł na uczelnię, by przeprowadzić egzamin przedterminowy. Podczas rozmów ze studentami prof. Kidyba wypowiadał się o nich w sposób naruszający ich godność, a także zasady etyki i zwyczaje akademicki” - napisano w komunikacie uczelni przesłanym Radiu Lublin.
Czytaj więcej
Autorytet od prawa spółek - prof. dr hab. Andrzej Kidyba - został odsunięty od prowadzenia zajęć na Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Taką decyzję podjęły władze dziekańskie Wydziału Prawa i Administracji po skargach studentów na zachowanie wykładowcy.
Po tej skardze władze wydziału podjęły decyzję o odsunięciu prof. Kidyby od prowadzenia zajęć ze studentami UMCS. W grudniu ub.r. Aneta Adamska, rzeczniczka prasowa uczelni przekazała lokalnym mediom, że postępowanie wyjaśniające prowadzone przez rzecznika dyscyplinarnego ds. nauczycieli akademickich zostało zakończone, a rzecznik uczelni – prof. Grzegorz Janusz – wystąpił z wnioskiem do komisji dyscyplinarnej ds. nauczycieli akademickich UMCS o wszczęcie wobec profesora postępowania dyscyplinarnego. Jak podaje portal jawnylublin.pl w ostatnim czasie akta sprawy wróciły do rzecznika dyscyplinarnego uczelni - komisja chce bowiem ich uzupełnienia.
Prof. Andrzej Kidyba: Funkcjonuje „przyklejona” do mnie opinia i pseudonim „Czarna legenda”
W połowie lutego prof. Kidyba umieścił w swojej zakładce na stronie uczelni dwa apele. Pierwszy z nich liczy osiem stron. Na wstępie prawnik prezentuje swoje dokonania i szeroko odnosi się do sytuacji, jaka miała miejsce w kwietniu ubiegłego roku. Z apelu dowiadujemy się m.in. o treści wpisu, który oburzył profesora. - W drugiej połowie kwietnia 2024 roku, będąc na lotnisku w Belinie, wracając z historycznego spotkania z politykami, otrzymałem informację o ohydnym wpisie w internecie wskazującym, jakoby jedyną możliwością, dla kobiety, zdania egzaminu z prawa handlowego na UMCS było „spędzenie nocy z Prof. A. Kidybą” - pisze.