Renty strukturalne, wprowadzone w Polsce po wejściu do UE, mają zachęcać starszych rolników do zaprzestania działalności rolniczej i przekazania gospodarstw osobom młodszym. Obecnie korzysta z nich około 60 tys. osób, z czego 52,4 tys. w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich w latach 2004 – 2006 i jak dotychczas 6,5 tys. w ramach PROW 2007 – 2013. Łącznie ma ich być w tej nowej puli kolejne 50 tys.
Stanisławowi Milewskiemu ze wsi Wilkowo Wielkie w woj. podlaskim rentę strukturalną przyznano od 1 grudnia 2004 r. W sierpniu 2006 r. w wyniku weryfikacji decyzję unieważniono, powołując się na § 20 ust. 3 pkt 2 rozporządzenia Rady Ministrów z 30 kwietnia 2004 r. w sprawie szczegółowych warunków i trybu udzielania pomocy finansowej na uzyskiwanie rent strukturalnych, objętej planem rozwoju obszarów wiejskich.
Przepis ten przewiduje, iż jeśli w wyniku weryfikacji wniosku o przyznanie renty strukturalnej zostanie ustalone, że wnioskodawca nie jest właścicielem gospodarstwa rolnego, jego współwłaścicielem wraz z małżonkiem ani właścicielem takiego gospodarstwa nie jest małżonek rolnika, kierownik biura powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa odmawia przyznania renty strukturalnej.
Z 18 ha, na których Stanisław Milewski gospodarował razem z żoną, jedną piątą podarował synowi. Prezes ARiMR, do którego rolnik się odwołał, zajął stanowisko, że wspomniany przepis wyłącza możliwość przyznania rent strukturalnych rolnikom będącym współwłaścicielami gospodarstwa rolnego wraz z osobą trzecią, w tym wypadku z synem.
W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, i podczas rozprawy, rolnik podkreślił, że po przyznaniu mu renty strukturalnej przepisał całe gospodarstwo na syna i nie sposób już go odzyskać.