Zarówno okres urlopu macierzyńskiego, jak i wychowawczego jest wliczany do stażu pracy dla celów emerytalnych. Stanowią one okres składkowy. W przypadku niepracujących mam lata opieki nad dziećmi również mają wpływ na ich przyszłą emeryturę.
Prawo do emerytury. Okresy składkowe i nieskładkowe?
Pracujące mamy po urodzeniu dziecka są uprawnione do urlopu macierzyńskiego, a także urlopu rodzicielskiego. Zwykle łączny okres tych urlopów pozwala na opiekę nad dzieckiem przez 52 tygodnie, czyli około roku. Przysługuje im wtedy zasiłek macierzyński. Okres pobierania zasiłku macierzyńskiego jest okresem składkowym, a w związku z tym jest on uwzględniany przy ustalaniu prawa do emerytury lub renty.
Czytaj więcej
Zgodnie z przepisami Kodeksu pracy każdemu pracownikowi zatrudnionemu na podstawie umowy o pracę przysługują w ciągu roku 4 dni urlopu na żądanie. Pracodawca ma teoretycznie obowiązek go udzielić, ale nie zawsze. Kiedy może odmówić?
Jeśli matka chce nadal pozostać z dzieckiem w domu, może złożyć u pracodawcy wniosek o urlop wychowawczy. Trwa on maksymalnie 36 miesięcy i można z niego skorzystać do 6. roku życia dziecka. Chociaż sam urlop jest bezpłatny (zasiłek mogą otrzymać jedynie osoby o niskich dochodach), to zgodnie z przepisami ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych od 1999 roku należy on do okresów składkowych. Wcześniej w czasie urlopu wychowawczego składki nie były odprowadzane, a w związku z tym stanowił on okres nieskładkowy.
Jak okres opieki nad dziećmi wpływa na wysokość emerytury?
Przy ustalaniu emerytury ZUS dolicza 1,3 proc. postawy wymiaru za każdy rok okresów składkowych. Do stażu pracy wliczają się również okresy opieki nad dziećmi, w czasie których składki nie były odprowadzane. Za okres nieskładkowy dolicza się 0,7 proc. podstawy wymiaru emerytury. Jednak za okres niewykonywania pracy z powodu opieki nad dziećmi, podobnie jak w przypadku urlopów udzielonych z tytułu opieki nad dziećmi ZUS liczy po 1,3 proc. podstawy wymiaru za każdy rok.