Tak wynika z najnowszych danych ZUS, do których dotarła „Rzeczpospolita”.
Od 1 stycznia 2021 r. obowiązują przepisy tarczy antykryzysowej (tj. DzU. z 2021 r. poz. 2095), które nakazują informować organ rentowy o umowach o dzieło zawartych po tej dacie. Dotyczy to płatników składek, a także osób fizycznych zlecających wykonanie dzieła. Są jednak wyjątki. Zgłoszenia nie trzeba dokonywać przy umowach o dzieło zawartych z własnym pracownikiem, wykonywanych na rzecz własnego pracodawcy, ale zawartych z innym podmiotem, a także zawartych z osobami prowadzącymi działalność gospodarczą na wykonanie przez nie usług, które wchodzą w zakres ich działalności. Wyłączone z tego obowiązku są także podmioty i jednostki organizacyjne, np. stowarzyszenia, fundacje, spółki prawa handlowego, które nie mają obowiązku rejestrować się w ZUS jako płatnicy składek.
Zobowiązani przekazują informację na formularzu RUD. Wpisują do niego dane swoje oraz wykonawcy umowy o dzieło, a także datę jej rozpoczęcia i zakończenia oraz czego ona dotyczy. Organ rentowy zapisuje je w specjalnym rejestrze.
Rośnie, ale nie gwałtownie
W styczniu zeszłego roku, gdy nowe regulacje wchodziły w życie, takich zgłoszeń było niewiele. Z biegiem czasu ich liczba zaczęła jednak rosnąć. Z najnowszych danych ZUS wynika, że na koniec września 2022 r. przekazano 853,6 tys. formularzy RUD. To o 8 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2021 r. (wówczas było ich 790,4 tys.).
Dotyczyły one ponad 1,27 mln umów o dzieło (wzrost o 6,52 proc., wówczas było 1,19 mln umów), a informacje przekazało 62,9 tys. podmiotów (wzrost o 6,43 proc.), z czego 61 tys. to płatnicy składek.