Zasiłek stały skreśla z listy bezrobotnych

Zła sytuacja na rynku pracy to nie argument, by niepełnosprawny utrzymywał status osoby bezrobotnej tym bardziej, że pobiera już zasiłek stały.

Publikacja: 04.02.2014 11:00

Profilowanie bezrobotnych to przypisywanie ich do określonych kategorii. Od tego zależeć ma rodzaj p

Profilowanie bezrobotnych to przypisywanie ich do określonych kategorii. Od tego zależeć ma rodzaj pomocy

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Przekonał się o tym pewien niepełnosprawny mężczyzna, któremu Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie odmówił racji, w sprawie utraty statusu osoby bezrobotnej.

Latem ubiegłego roku prezydent miasta, z urzędu orzekł o utracie przez jednego z mieszkańców miasta, statusu osoby bezrobotnej. W swej decyzji powołał się na fakt, że jeszcze w tym samym miesiącu przyznał mieszkańcowi świadczenie, w formie zasiłku stałego oraz pomoc finansową w formie składki na ubezpieczenie zdrowotne, na okres pobierania tego zasiłku. Dodał, że skoro osoba pobierająca zasiłek stały na podstawie przepisów o pomocy społecznej nie może być zarejestrowana jako bezrobotny - to z dniem jego pobrania powinna utracić status osoby bezrobotnej.

Mężczyzna odwołał się do wojewody. Przedstawił ciężką sytuację na rynku pracy: trudności w znalezieniu zatrudnienia, rozwijaniu umiejętności i podnoszeniu kwalifikacji.

Urzędnik  utrzymał jednak w mocy decyzję prezydenta. Wskazał że z przepisów ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy wynika, iż bezrobotny to osoba niezatrudniona i nie wykonująca innej pracy zarobkowej, zdolna i gotowa do podjęcia zatrudnienia w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym w danym zawodzie lub służbie albo innej pracy zarobkowej, jeżeli nie pobiera na podstawie przepisów o pomocy społecznej zasiłku stałego.

Wojewoda dodał, że mężczyzna został pouczony o ustawowych konsekwencjach, o czym świadczy własnoręcznie złożony przez niego podpis na dokumencie o nazwie „Informacja dla osób zgłaszających się w celu rejestracji jako osoba bezrobotna". Zdaniem urzędnika niepełnosprawny mieszkaniec miasta miał pełną świadomość, że utrata statusu osoby bezrobotnej następuje, gdy tylko zarejestrowany w urzędzie bezrobotny otrzyma zasiłek stały.

Wojewoda odniósł się również, do trudności w znalezieniu zatrudnienia na jakie zwrócił uwagę mężczyzna. Jego zdaniem taka argumentacja nie może odnieść jakichkolwiek skutków, gdyż przepisy ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy mają charakter bezwzględnie obowiązujący.

Z takim stanowiskiem zgodził się również Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, który 21 stycznia 2014 roku oddalił skargę mężczyzny. Sąd orzekł, iż definicja legalna osoby bezrobotnej, zawarta w ustawie o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, wyklucza sytuację, gdy ktoś kto otrzymuje zasiłek stały może być uznawany za osobę bezrobotną (II SA/Wa 1985/13).

Wyrok jest nieprawomocny. Przysługuje na niego skarga do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Przekonał się o tym pewien niepełnosprawny mężczyzna, któremu Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie odmówił racji, w sprawie utraty statusu osoby bezrobotnej.

Latem ubiegłego roku prezydent miasta, z urzędu orzekł o utracie przez jednego z mieszkańców miasta, statusu osoby bezrobotnej. W swej decyzji powołał się na fakt, że jeszcze w tym samym miesiącu przyznał mieszkańcowi świadczenie, w formie zasiłku stałego oraz pomoc finansową w formie składki na ubezpieczenie zdrowotne, na okres pobierania tego zasiłku. Dodał, że skoro osoba pobierająca zasiłek stały na podstawie przepisów o pomocy społecznej nie może być zarejestrowana jako bezrobotny - to z dniem jego pobrania powinna utracić status osoby bezrobotnej.

Sądy i trybunały
Adam Bodnar ogłosił, co dalej z neosędziami. Reforma już w październiku?
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce