Aktualizacja: 16.08.2018 20:59 Publikacja: 16.08.2018 18:45
Foto: Fotorzepa, Michał Kolanko
Blisko 2 tysiące billboardów z hasłem „PiS wziął miliony" to pierwsza ogólnokrajowa inicjatywa Koalicji Obywatelskiej w tej skali w tej kampanii wyborczej. W różnych wersjach plakatów, które już wiszą w polskich miastach, są też odniesienia do problemów Polaków i obietnic partii rządzącej. „PiS wziął miliony, a prąd drogi jak nigdy". Inna wersja to „PiS wziął miliony, a tanich mieszkań nie ma". Koalicja Obywatelska w ostatnich dniach finalizuje też wsparcie dla kolejnych kandydatów w miastach. Tak jak w czwartek w Nowym Sączu, gdy pod kandydaturą Leszka Zegzdy, członka zarządu województwa małopolskiego, podpisali się też (poza PSL i PO) przedstawiciele PSL i KOD. W czwartek Koalicja oficjalnie zainaugurowała też kampanię w Szczecinie, gdzie wspólnym kandydatem jest poseł Sławomir Nitras. – Chciałbym być prezydentem bliżej ludzi – mówił w czwartek Nitras.
- Artykuł 29, ustęp drugi Ustawy o partiach politycznych stwierdza wyraźnie, że partiom wypłaca się w ratach subwencję cztery razy do roku. Taka rata powinna być nam zgodnie z prawem wypłacona - mówił prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Dodał, że "nie ma prawomocnych decyzji, które mogłyby podważyć tę zasadę", a mimo to "minister finansów podjął najwyraźniej decyzję, że pieniądze nie zostaną wypłacone".
Eksperci od handlu wskazują, że coraz popularniejszy wśród konsumentów w Polsce staje się trend kupowania z odroczonymi płatnościami.
Andrzej Dybczyński, były prezes Sieci Badawczej Łukasiewicz zdradził Wirtualnej Polsce kulisy swego odwołania. Podczas rozmowy z ministrem nauki Dariuszem Wieczorkiem miał usłyszeć od niego pogróżki "zniszczenia wizerunku w mediach tak, że nigdzie nie znajdzie już pracy". Polityk miał też namawiać go do zrzeczenia się odprawy.
- Mówienie, że po zwycięstwie Donalda Trumpa rząd Donalda Tuska powinien podać się do dymisji, to jest myślenie o Polsce, jak o kraju peryferyjnym. To nierozsądne, gdy takie wypowiedzi padają z ust znaczących polskich polityków - mówi w programie "Rzecz o polityce" współprzewodniczący partii Razem Adrian Zandberg.
Nie ma jeszcze żadnych informacji, kto kandyduje na prezydenta z ramienia Prawa i Sprawiedliwości - mówił w Porannej Rozmowie w RMF FM poseł PiS, były minister edukacji Przemysław Czarnek.
Mobilna Sieć T-Mobile w Polsce w 2024 roku została uznana za najlepszą pod względem prędkości i niezawodności przez międzynarodową firmę Ookla.
Czy wybory w USA zmienią polską politykę? Jak nigdy zmiana lub kontynuacja nad Potomakiem jest wpisywana w bieżącą sytuację w Polsce. Również w kontekście „naszej” kampanii prezydenckiej w 2025 roku.
Amerykanie 5 listopada wybierają 47 prezydenta Stanów Zjednoczonych. O urząd walczą obecna wiceprezydent USA, kandydatka Partii Demokratycznej Kamala Harris oraz były prezydent, kandydat Partii Republikańskiej Donald Trump. Prawdopodobnie o wyniku wyborów zdecyduje siedem tzw. wahających się stanów (ang. swing states).
Najpewniej na początku roku wejdzie w życie ustawa o zapewnieniu finansowania działań zmierzających do stworzenia zdolności produkcji amunicji wielkokalibrowej - m.in. 155 mm. Przedsiębiorstwa będą mogły wnioskować o w sumie 3 mld zł.
Karolina Rozwód oświadcza, że została zmuszona do ustąpienia ze stanowiska dyrektorki Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej bezprawną groźbą.
- Artykuł 29, ustęp drugi Ustawy o partiach politycznych stwierdza wyraźnie, że partiom wypłaca się w ratach subwencję cztery razy do roku. Taka rata powinna być nam zgodnie z prawem wypłacona - mówił prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Dodał, że "nie ma prawomocnych decyzji, które mogłyby podważyć tę zasadę", a mimo to "minister finansów podjął najwyraźniej decyzję, że pieniądze nie zostaną wypłacone".
Nigel Farage, lider partii Reform UK, wezwał Donalda Trumpa do zaakceptowania wyniku wyborów, jeśli przegra w starciu z Kamalą Harris. Jeden z najbliższych sojuszników Trumpa w Wielkiej Brytanii, stwierdził, że tym razem powinien on nie podważać rezultatu wyborów, jak miało to miejsce w 2020 roku.
Andrzej Dybczyński, były prezes Sieci Badawczej Łukasiewicz zdradził Wirtualnej Polsce kulisy swego odwołania. Podczas rozmowy z ministrem nauki Dariuszem Wieczorkiem miał usłyszeć od niego pogróżki "zniszczenia wizerunku w mediach tak, że nigdzie nie znajdzie już pracy". Polityk miał też namawiać go do zrzeczenia się odprawy.
47 prezydenta USA wybiorą mieszkańcy 50 amerykańskich stanów i Dystryktu Kolumbia ale w rzeczywistości kluczowe znaczenie ma głosowanie w siedmiu tzw. wahających się stanach.
Wybory prezydenckie w USA mogą znacząco wpłynąć na bezpieczeństwo Polski. Choć polityka zagraniczna nie jest priorytetem dla amerykańskich wyborców, to ich decyzje będą wpływać na stabilność naszego regionu. Polska, by zachować bezpieczeństwo, musi budować własną siłę.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas