Za sprawą apelu prezydentów największych miast Polski wraca problem opłaty, z której dochody samorządy mogłyby przeznaczać na wydatki związane z ruchem turystycznym. Przedmiotem troski samorządowców jest też brak uregulowania krótkiego najmu.
Spór o to, czy Andrzej Duda może zostać członkiem Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl), to polityczne igrzyska i kolejny dowód na to, że sportem w Polsce rządzą ludzie małostkowi.
Nie milkną echa prowokacji kibiców Omonii po meczu Legii na Cyprze. Prezes PZPN żąda surowych konsekwencji, minister sportu mówi, że władze Cypru powinny przeprosić Polaków.
Nie kończą się niejasności wokół planów Ministerstwa Sportu i Turystyki wprowadzenia opłaty turystycznej. Minister Sławomir Nitras raz rozwija wizję, jak opłata ma działać, innym razem odcina się od niej.
Choć minęły już prawie dwa miesiące od powodzi, która przeszła we wrześniu przez południowo-zachodnią Polskę, Ministerstwo Sportu i Turystyki nie wydało rozporządzenia, koniecznego do wypłacenia pieniędzy poszkodowanym firmom turystycznym – zwraca uwagę Turystyczna Organizacja Otwarta.
Minister sportu i turystyki Sławomir Nitras spotkał się z przedstawicielami branży turystycznej, sygnatariuszami listu, zaniepokojonymi brakiem informacji na temat planowanej przez resort opłaty turystycznej. W ponadtrzygodzinnej naradzie hotelarze usłyszeli argumenty ministra. Mieli też okazję podzielić się swoimi obawami.
Polki potrafią świetnie grać w tenisa oraz szybko biegać i się wspinać, ale w sporcie rządzą nimi mężczyźni. Minister sportu Sławomir Nitras uznał, że zmianę kulturową można wprowadzić tylko siłą.
Myślę, że Sławomir Nitras wielu porwał pasją, a przynajmniej przekonał do swoich idei. Jesteśmy bogatym krajem i stać nas na igrzyska, wcale nie kosztem przeciętnego Polaka.