Były szef rządu został zapytany o Wołodymyra Zełenskiego i o to, czy podtrzymuje swą pozytywną ocenę wobec prezydenta Ukrainy. - Podtrzymuję tę opinię co do niego jako człowieka, który walczył w pierwszych miesiącach, w pierwszych latach o suwerenność Ukrainy w sposób naprawdę bardzo dzielny, mając tylko dwóch-trzech sojuszników – odparł Mateusz Morawiecki.
- Na pierwszy ogień poszły Stany Zjednoczone i Polska, Wielka Brytania, potem dołączyli inni, natomiast Europa, która dzisiaj wypisuje różne emotikony i słowa poparcia, nie popierała Zełenskiego - zaznaczył. Dodał, że teraz Zełenski też walczy. - Ale po drodze popełnił gigantyczne błędy. Po prostu zaatakował Polskę, postawił na niewłaściwego zawodnika - ocenił.