3 marca wieczorem pojawiła się informacja, że USA wstrzymują pomoc wojskową dla Ukrainy. Decyzja zapadła po ostrej wymianie zdań w Białym Domu między prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, a prezydentem USA Donaldem Trumpem i jego zastępcą J.D. Vance'em. Po tym jak Vance zarzucił Zełenskiemu brak wdzięczności za amerykańską pomoc, a Trump przekonywał, że prezydent Ukrainy nie jest w pozycji, która umożliwiałaby stawianie warunków, nie doszło do podpisania umowy o dostępie USA do amerykańskich surowców, a prezydent Ukrainy przedwcześnie opuścił Biały Dom.
Bez pomocy wojskowej z USA Ukraińcy są w stanie walczyć tak, jak teraz, maksymalnie przez kilka miesięcy
Wstrzymanie pomocy wojskowej USA dla Ukrainy objęło też - jak się okazało – wymianę informacji wywiadowczych, choć ta nie została wstrzymana całkowicie.
Kraje i instytucje, które wydały najwięcej na pomoc dla Ukrainy (Infografika)
Według analityków Ukraina, nawet bez amerykańskiej pomocy, przy dalszym wsparciu Europy, jest w stanie utrzymać skalę obecnych działań militarnych przez 2-4 miesiące. W krótkiej perspektywie najgroźniejsze jest dla Ukrainy wstrzymanie dostaw pocisków do zestawów przeciwlotniczych Patriot i NASAMS, które zapewniają ochronę ukraińskim miastom przed uderzeniami z powietrza. Zestawy patriot skutecznie zwalczają m.in. pociski hipersoniczne, takie jak Kindżały, czy pociski balistyczne (np. Iskander-M). Bez obrony zapewnianej przez zachodnie zestawy przeciwlotnicze obrona ukraińskich miast przed atakami z powietrza będzie mniej skuteczna, co może oznaczać większą liczbę ofiar cywilnych.