Byli sekretarze obrony USA biją na alarm. Jeden był w administracji Donalda Trumpa

Pięciu byłych sekretarzy obrony USA potępiło w czwartek „nieodpowiedzialne” odwołanie ze stanowiska najwyższego rangą amerykańskiego generała i innych wysokiej rangi oficerów przez administrację Donalda Trumpa.

Publikacja: 28.02.2025 07:04

Pete Hegseth

Pete Hegseth

Foto: REUTERS/Kevin Lamarque

arb

Generał Charles Q. Brown Jr., powołany we wrześniu 2023 roku na przewodniczącego Kolegium Połączonych Szefów Sztabów we wrześniu 2023 roku (zastąpił na tym stanowisku gen. Marka Milleya) został odwołany ze stanowiska 22 lutego. Obecny sekretarz obrony USA Pete Hegseth, jeszcze przed objęciem obecnego stanowiska, podważał kompetencje gen. Browna Jr. sugerując, że stanowisko mógł objąć z przyczyn pozamerytorycznych (gen. Brown Jr. był pierwszym Afroamerykaninem na stanowisku przewodniczącego Kolegium Połączonych Szefów Sztabów). Następcą gen. Browna Jr. został gen. Dan Caine, wcześniej zastępca dyrektora ds. wojskowych w CIA.

Byli sekretarze obrony oskarżają Donalda Trumpa o upolitycznianie armii

Teraz pięciu byłych sekretarzy obrony USA, w liście otwartym, potępia decyzję o odwołaniu Browna Jr. Oskarżają przy tym Donalda Trumpa o to, że ten pod płaszczykiem odpolityczniania amerykańskiej armii realizuje partyjną politykę, a poprzez zwolnienia chce „usunąć prawne ograniczenia prezydenckiej władzy”.

Czytaj więcej

Pete Hegseth. Donald Trump stawia fanatyka na czele Pentagonu

Pod listem podpisało się czterech sekretarzy obrony zajmujących stanowisko w administracjach tworzonych przez prezydentów z Partii Demokratycznej, ale też James Mattis, emerytowany generał piechoty morskiej, który był szefem Pentagonu w latach 2017-2019, w administracji Donalda Trumpa. Oprócz Mattisa pod listem podpisali się William Perry, Leon Panetta, Chuck Hagel i Lloyd Austin.

Dymisje pana Trumpa budzą niepokojące pytania o chęć upolitycznienia armii przez administrację

Fragment listu otwartego byłych sekretarzy obrony

„Działania prezydenta Trumpa godzą w naszą ochotniczą armię i osłabiają narodowe bezpieczeństwo” - piszą byli sekretarze obrony.

Oprócz gen. Browna stanowisko straciła też m.in. admirał Lisa Franchetti, pierwsza kobieta, która stanęła na czele rodzaju sił zbrojnych w USA (była dowódcą marynarki wojennej). Gen. Brown Jr. został odwołany w połowie czteroletniej kadencji.

„Dymisje pana Trumpa budzą niepokojące pytania o chęć upolitycznienia armii przez administrację” - czytamy w liście byłych sekretarzy obrony. „Jak wielu Amerykanów – w tym wielu żołnierzy – dochodzimy do wniosku, że dowódcy są odwoływani z przyczyn czysto partyjnych” - dodają autorzy.

Hegseth, pytany o dymisje na antenie Fox News mówił w niedzielę, że gen. Brown „nie był odpowiednią osobą” na stanowisku przewodniczącego Kolegium Połączonych Szefów Sztabów w obecnym momencie. Dodał, że Trump ma prawo do swobodnego kształtowania polityki kadrowej.

Działania Donalda Trumpa zniechęcą Amerykanów do służby w armii?

Tymczasem byli sekretarze obrony wzywają Kongres, by ten wykorzystał wysłuchania kandydatów do zastąpienia odwołanych dowódców, by „ocenić konsekwencje decyzji Trumpa” dla bezpieczeństwa USA.

Byli szefowie Pentagonu przestrzegają też, że dymisje mogą zniechęcić wielu Amerykanów do służby w armii, z obawy przed tym, że ich kariera będzie zależna od politycznych ocen. Dodają, że działania administracji mogą mieć efekt mrożący, zniechęcając przedstawicieli dowództwa armii do mówienia prawdy przedstawicielom władzy wykonawczej. 

List byłych sekretarzy obrony USA kończy się apelem o odrzucenie przez Senat kandydatów do objęcia stanowisk opróżnionych w wyniku dymisji, w tym kandydatury gen. Dana Caine'a, który ma być nowym przewodniczącym Kolegium Połączonych Szefów Sztabów. Większością w Kongresie (w obu izbach) dysponuje Partia Republikańska.

Generał Charles Q. Brown Jr., powołany we wrześniu 2023 roku na przewodniczącego Kolegium Połączonych Szefów Sztabów we wrześniu 2023 roku (zastąpił na tym stanowisku gen. Marka Milleya) został odwołany ze stanowiska 22 lutego. Obecny sekretarz obrony USA Pete Hegseth, jeszcze przed objęciem obecnego stanowiska, podważał kompetencje gen. Browna Jr. sugerując, że stanowisko mógł objąć z przyczyn pozamerytorycznych (gen. Brown Jr. był pierwszym Afroamerykaninem na stanowisku przewodniczącego Kolegium Połączonych Szefów Sztabów). Następcą gen. Browna Jr. został gen. Dan Caine, wcześniej zastępca dyrektora ds. wojskowych w CIA.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
USA oszczędne w udzielaniu gwarancji Ukrainie. Czy Europa przekona Donalda Trumpa?
Polityka
Donald Trump domaga się zwolnień. Elon Musk obiecuje bilion dolarów oszczędności
Polityka
Ile ma trwać wojna na Ukrainie? Rosjanie słuchają tylko Putina
Polityka
Trzaskowski ufa Trumpowi. Uspokaja: NATO nas obroni
Polityka
Rusłan Szoszyn: Umowa z Trumpem to ostatnia deska ratunku dla Ukrainy
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”