Reklama
Rozwiń

Donald Tusk o Polsce, Ukrainie i bezpieczeństwie w regionie. „Potrzebujemy Europy i USA”

Polska jest zdecydowana współpracować w kwestii bezpieczeństwa Ukrainy wspólnie z Unią Europejską, sojusznikami europejskimi – takimi jak Wielka Brytania i Norwegia – a także przede wszystkim z USA - powiedział przed wylotem do Paryża premier Donald Tusk. W stolicy Francji europejscy liderzy spotkają się na nadzwyczajnym szczycie poświęconym wojnie na Ukrainie.

Publikacja: 17.02.2025 12:58

Premier Donald Tusk podczas briefingu prasowego na lotnisku Okęcie w Warszawie,

Premier Donald Tusk podczas briefingu prasowego na lotnisku Okęcie w Warszawie,

Foto: PAP/Paweł Supernak

adm

W poniedziałek premier Donald Tusk – tuż przed wylotem do Paryża, gdzie odbędzie się nadzwyczajne spotkanie przywódców europejskich państw i rządów poświęcone Ukrainie – wziął udział w briefingu prasowym. Polityk podkreślił między innymi, że „nie będziemy w stanie skutecznie pomóc Ukrainie, jeśli natychmiast nie podejmiemy praktycznych działań dotyczących zdolności obronnych samych siebie”. 

Donald Tusk o polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. „Nie prowadzi polityki zagranicznej”

- Od kilku dni trwały konsultacje w sprawie zwołania miniszczytu grupującego największe i najbardziej zaangażowane państwa Europy w sprawach międzynarodowych, geopolitycznych. Oczywiście związane bezpośrednio z sytuacją na Ukrainie – powiedział szef polskiego rządu. - Debaty i dyskusje na konferencji w Monachium pobudziły polityków i komentatorów do spekulacji, domysłów i różnych interpretacji. W związku z tym zdecydowałem się uczestniczyć i rekomendować organizację szczytu prezydentowi Macronowi. Kiedy pytał mnie o opinię, zdecydowanie takiej polskiej rekomendacji udzieliłem – zaznaczył Tusk.

Jak powiedział premier, „powstaje trochę nieporozumień wokół roli czy możliwości działania tzw. prezydencji rotacyjnej – którą w UE prowadzi Polska – w sprawach ukraińskich i międzynarodowych”. - Prezydencja rotacyjna nie prowadzi polityki zagranicznej. A ja – jako premier rządu, który prowadzi tę prezydencję – jestem odpowiedzialny za pracę w formacie 27 państw, członków UE – stwierdził polityk. 

Czytaj więcej

Nadzwyczajny szczyt w Paryżu. Europejscy liderzy będą omawiać działania Donalda Trumpa ws. Ukrainy

- Chcę z całą mocą podkreślić, że Polska jest zdecydowana współpracować i kontynuować współpracę w kwestii bezpieczeństwa Ukrainy i wojny, wspólnie z Unią Europejską, sojusznikami europejskimi – takimi jak Wielka Brytania i Norwegia – a także przede wszystkim z USA. Polska, Ukraina i bezpieczeństwo w tym regionie, potrzebuje i Europy, i Stanów Zjednoczonych. Niezależnie od tego, co ma ktoś do powiedzenia – czasami w słowach brutalnych, bo czasy są dość brutalne – nie ma powodu, by sojusznicy nie znaleźli między sobą wspólnego języka w sprawach najważniejszych. Polska ma tu szczególną rolę - zaznaczył Tusk. - Mówię też o zasługach poprzednich ekip, nie chcę uprawiać propagandy. Polska ma bardzo dobre relacje z USA, niezależnie od tego, kto jest prezydentem. Polska wypełnia z nadwyżką standardy NATO-wskie, jest zaangażowana w pomoc Ukrainie. Mamy szczególną reputację i możemy odegrać pozytywną rolę - dodał. 

Tusk: Nie przewidujemy wysłania polskich żołnierzy na tereny Ukrainy

- Nie może być miejsca na „albo-albo” – że albo UE, albo USA. To wynika zarówno z realnej oceny potencjałów, jak i z pełnej świadomości, że dotychczas ta współpraca, w tym NATO, to były gwarancje bezpieczeństwa i dla Polski, i dla całego świata zachodniego - powiedział premier. - Nikt nie powinien narażać na szwank tych relacji, zaznaczając, że „Europa musi wypełnić oczywiste obowiązki”. Nie będziemy w stanie skutecznie pomóc Ukrainie, jeśli natychmiast nie podejmiemy praktycznych działań dotyczących zdolności obronnych samych siebie - ocenił. - Jeśli Europa – a dzisiaj tak jest – nie jest w stanie zrównoważyć tego militarnego potencjału Rosji, to musimy to natychmiast nadrobić i wtedy dopiero będziemy udzielać realnych gwarancji Ukrainie na przyszłość – dodał. 

Jak powiedział Tusk, „jest dużo spekulacji i domysłów na temat tego, czy w Paryżu będzie rozmowa na temat tego kto, kiedy – i czy w ogóle – będzie gotów wysłać swoje wojska do Ukrainy”. - Jeśli chodzi o wsparcie ze strony Polski, uważam, że temat jest rozstrzygnięty. Polska będzie wspierała Ukrainę tak, jak do tej pory – organizacyjnie, zgodnie z naszymi możliwości finansowo, humanitarnie i jeśli chodzi o pomoc militarną. Nie przewidujemy wysłania polskich żołnierzy na tereny Ukrainy, natomiast będziemy wspierali, także jeśli chodzi o logistykę i wsparcie polityczne, państwa, które ewentualnie będą chciały takich gwarancji w przyszłości udzielić - powiedział szef polskiego rządu.

Czytaj więcej

Polscy żołnierze na Ukrainie? Europoseł KO: Muszą bronić polskiej granicy

Nadzwyczajny szczyt w Paryżu. Europejscy liderzy omówią działania USA ws. Ukrainy

W niedzielę szef MSZ Francji Jean-Noël Barrot zapowiedział, że w poniedziałek europejscy liderzy spotkają się na nadzwyczajnym szczycie poświęconym wojnie na Ukrainie. Spotkanie to jest odpowiedzią na obawy, że Stany Zjednoczone prowadzą rozmowy pokojowe z Rosją, które mogą wykluczyć Europę z procesu decyzyjnego.

Barrot nazwał spotkanie „roboczym”. Polityk nie wymienił krajów, które wezmą w nim udział. W wywiadzie radiowym potwierdził jedynie, że prezydent Francji Emmanuel Macron zaprosił „główne kraje europejskie” do Paryża, a dyskusje będą dotyczyć „bezpieczeństwa europejskiego”.

Agencja Reutera podała w niedzielę, powołując się na źródła dyplomatyczne, że na spotkaniu w Paryżu obecni będą przedstawiciele: Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Polski, Włoch, Hiszpanii i Danii, która będzie reprezentowała kraje bałtyckie i skandynawskie.

W poniedziałek premier Donald Tusk – tuż przed wylotem do Paryża, gdzie odbędzie się nadzwyczajne spotkanie przywódców europejskich państw i rządów poświęcone Ukrainie – wziął udział w briefingu prasowym. Polityk podkreślił między innymi, że „nie będziemy w stanie skutecznie pomóc Ukrainie, jeśli natychmiast nie podejmiemy praktycznych działań dotyczących zdolności obronnych samych siebie”. 

Donald Tusk o polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. „Nie prowadzi polityki zagranicznej”

Pozostało jeszcze 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Przerwane przemówienie Ziobry o Tusku w Sejmie. Poseł PiS krzyczał o „kuli w łeb”
Polityka
Bronisław Komorowski: Niewątpliwie zmieni się kierownik tego interesu. I wtedy polityka USA znormalnieje
Polityka
Wyrzucą posła Konfederacji z Komisji Etyki. Przez nieetyczne zachowanie
Polityka
Stanisław Tyszka: Myślę, że rząd i PiS dopuszczają wysłanie wojsk na Ukrainę
Polityka
Donald Trump o Wołodymyrze Zełenskim: Dyktator. Karol Nawrocki: Ma swoją poetykę