Trump, Ukraina, Putin a polska polityka. Czego oczekują główni gracze nad Wisłą?

Trzy lata temu agresja Rosji na Ukrainę i kryzys uchodźczy zdominowały na miesiące polską politykę. Teraz deklaracje amerykańskiej administracji ws. rozmów pokojowych. Co na to polscy politycy?

Publikacja: 13.02.2025 16:11

Donald Trump, Wołodymyr Zełenski

Donald Trump, Wołodymyr Zełenski

Foto: John Thys, Jim Watson, Evgenia Novozhenina / AFP

Rozmowy Donalda Trumpa z Putinem i deklaracje nowego sekretarza obrony USA w sprawie zaangażowania (lub raczej jego braku) USA, np. jeśli chodzi o wysłanie wojsk pokojowych do Ukrainy, zelektryzowały globalną i krajową scenę polityczną. Pierwsze reakcje ze strony polskich władz nie odnoszą się tylko do spraw dotyczących wprost Ukrainy, Rosji i USA, ale też temperatury sporu politycznego w Polsce. Premier Donald Tusk wezwał nawet publicznie do zawieszenia sporów politycznych na tym tle – co przypomina zresztą podobne apele z przeszłości. 

Kwestie dotyczące Ukrainy zdążyły się pojawić już w kampanii prezydenckiej. I to za sprawą różnych wypowiedzi Karola Nawrockiego, ale też Rafała Trzaskowskiego na przykład w sprawie 800+ dla Ukraińców. Co na to wszystko przedstawiciele głównych sił politycznych?

PiS: Nienaruszalność granic podstawą 

Działania Trumpa w sprawie Ukrainy były zapowiadane od wielu miesięcy. Dobrze, że Trump, podejmując się tej misji, rozmawia także ze stroną ukraińską – mówi „Rzeczpospolitej” Rafał Bochenek, rzecznik PiS. – Sprawiedliwe zakończenie wojny wymagałoby zwrotu zagarniętych ziem przez Rosjan, ale nie wydaje się to w tej chwili możliwe, mówi się o jeszcze niesprecyzowanej fazie przejściowej. Dla nas jako środowiska politycznego PiS zawsze jedną z podstawowych zasad prawa międzynarodowego była i jest zasada nienaruszalności granic, i mówię to nie tylko w kontekście już samej Ukrainy, ale przede wszystkim mając na względzie bezpieczeństwo i interes Polski – dodaje Bochenek.

Czytaj więcej

Historyk: To nie jest przypadkowe, co Donald Trump napisał po rozmowie z Putinem

Rzecznik PiS komentuje też deklarację sekretarza obrony USA o tym, że państwa europejskie powinny wysłać swoje wojska do Ukrainy poza strukturami NATO. – Jako PiS nigdy takiego rozwiązania nie poprzemy, bo to wiązałoby się z wysłaniem żołnierzy na rzeź – podkreśla Bochenek. 

W kuluarach na Nowogrodzkiej od wielu tygodni analizowane są wyniki badań dotyczących m.in. podejścia polskiego społeczeństwa do Ukrainy i do zakończenia wojny. Jeden z wniosków? Oczekiwania wobec Trumpa i jego deklaracji o szybkim zakończeniu wojny są realne i wysokie, a podejście do Ukraińców w Polsce – coraz chłodniejsze, co widać też w publicznie dostępnych badaniach. To wpływa też na przesłanie kampanii Karola Nawrockiego. Ale nasi rozmówcy ze sztabu przestrzegają, że dziś jest za wiele niewiadomych, by wyrokować, jak proces pokojowy wprost wpłynie na politykę. 

Lewica: Pokój? Nie na warunkach Rosji 

– Rozmowy pokojowe nie powinny się odbywać bez udziału Ukrainy. Podważanie podmiotowości państwa ukraińskiego przez prezydenta USA jest bardzo niebezpieczne. Znamy z historii konsekwencje układania się mocarstw ponad głowami krajów, których te ustalenia dotyczyły, i skończyło się to ponad 50-letnią zimną wojną i stanem permanentnego zagrożenia. To Rosja jest agresorem i na pewno plany pokoju nie powinny odbywać się na jej warunkach. W Polsce, mam nadzieję, że ponad politycznymi podziałami, zgadzamy się, że rozbiór Ukrainy nie będzie korzystny dla bezpieczeństwa europejskiego i krajów NATO – mówi nam senator Anna Górska, szefowa sztabu Magdaleny Biejat, kandydatki Nowej Lewicy w wyborach prezydenckich. 

– W Polsce i Europe panuje zrozumiała nerwowość, że rozmowy o zakończeniu wojny miałyby się odbywać bez udziału Ukrainy i Unii. Tak być nie może. Deal, jaki może zrobić Trump z Putinem, byłby może dobry propagandowo dla Ameryki, ale niekoniecznie dla Ukraińców i dla nas. Mamy wszelkie powody, by obawiać się dalszych imperialnych planów Putina. Dlatego punkt pierwszy, to znaleźć się przy stole. A punkt drugi, to nie pozwolić na to, by po trzech latach mordowania, bombardowania, niszczenia Ukrainy Putin miał się ogłosić zwycięzcą tej wojny. Gdyby do tego doszło, w następnym ruchu przyjdzie po nas – mówi z kolei Michał Kobosko, europoseł Polski 2050. 

Czytaj więcej

Czy Polska będzie uczestniczyła w rozmowach o pokoju w Ukrainie? Nowy szef BBN odpowiada

– Sygnał wysłany przez Amerykę jest jasny. Czas pożegnać się ze złudzeniami, jeśli ktoś je jeszcze pielęgnował. Europa powinna pogłębić współpracę obronną. A my w Polsce wziąć się na serio za odbudowę produkcji, od której zależy nasza odporność: prochu, amunicji, substancji czynnych do produkcji leków. Nikt tego za nas nie załatwi – dodaje Adrian Zandberg, kandydat partii Razem na prezydenta.

Proces pokojowy. Polska dyplomacja powinna być ostrożna 

A co dziś powinna robić polska dyplomacja w tej sprawie? – Powinna zachować przede wszystkim ostrożność. Nie wiemy, jak będą wyglądały negocjacje przez kilka najbliższych miesięcy. Do tego wszystkiego będzie w tle toczyć się kampania wyborcza. Żaden z polskich polityków niezależnie od przynależności politycznej nie będzie chciał podbijać poparcia dla Konfederacji – zwraca uwagę w rozmowie z „Rzeczpospolitą” dr Łukasz Jasina, rzecznik MSZ w latach 2021–2023. – Powinniśmy dążyć za wszelką cenę do tego, by konsultowano się z nami. I bardzo mocno powinniśmy formułować nasze uwagi. Myślę, że zbliżająca się wizyta szefa Pentagonu w Warszawie będzie jedną z takich okazji do pokazania, że Polska ma cały czas coś do powiedzenia, zwłaszcza w kwestiach wojskowych – konkluduje. 

Rozmowy Donalda Trumpa z Putinem i deklaracje nowego sekretarza obrony USA w sprawie zaangażowania (lub raczej jego braku) USA, np. jeśli chodzi o wysłanie wojsk pokojowych do Ukrainy, zelektryzowały globalną i krajową scenę polityczną. Pierwsze reakcje ze strony polskich władz nie odnoszą się tylko do spraw dotyczących wprost Ukrainy, Rosji i USA, ale też temperatury sporu politycznego w Polsce. Premier Donald Tusk wezwał nawet publicznie do zawieszenia sporów politycznych na tym tle – co przypomina zresztą podobne apele z przeszłości. 

Pozostało jeszcze 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Nigel Farage: Ukraina jest niemal niezbędną częścią NATO
Polityka
Gen. Komornicki: Europa nie jest gotowa do wojny, nie ma woli walki. Donald Trump jest realistą
Polityka
Historyk: To nie jest przypadkowe, co Donald Trump napisał po rozmowie z Putinem
Polityka
Czy USA porzucą Ukrainę? Bez nich Putin może zaatakować Europę już za pięć lat
Polityka
Kontrole na granicy Niemiec z Polską jeszcze co najmniej pół roku