Donald Trump zmienia Europę

Po powrocie Donalda Trumpa do władzy nawet w najbardziej dotąd proamerykańskich krajach USA są częściej postrzegane raczej jako niezbędny partner niż sojusznik – wynika z badań ECFR.

Publikacja: 12.02.2025 04:59

Donald Trump zmienia Europę

Foto: AFP

Think tank ECFR (Europejska Rada Spraw Zagranicznych) przeprowadził badania na temat głównych wyzwań politycznych związanych z nową kadencją Donalda Trumpa. Odbyły się w 11 krajach UE (w tym w Polsce), a także w Wielkiej Brytanii, Szwajcarii i w Ukrainie. „Rzeczpospolita” jako pierwsza w Polsce przedstawia ich wyniki.

Foto: Paweł Krupecki

Już tylko 21 proc. obywateli państw członkowskich Unii uważa, że USA są sojusznikiem UE (z którym dzieli się interesy i wartości), a połowa traktuje je jako niezbędnego partnera (z którym trzeba współpracować strategicznie). Nawet w tak proamerykańskich krajach, jak Polska, Dania czy Estonia, sojusznika w Ameryce Trumpa widzi odpowiednio 31, 30 i 28 proc. badanych. W Niemczech uważa tak 19 proc., 17 proc. uznaje USA za państwo, z którym trzeba rywalizować (najwyższy wskaźnik w badaniu), a 6 proc. za wroga (to rekord, podobnie jak w Bułgarii).

Czytaj więcej

Europa przesuwa się w trzech kluczowych obszarach. Trumpizacja i jej granice

– Dominującym nastrojem wśród Europejczyków wobec Trumpa 2.0 jest pesymizm – komentuje w „Rzeczpospolitej” Paweł Zerka, analityk ECFR, dodając, że „czy się to Europejczykom podoba, czy nie”, Trump już wpływa na politykę UE.

Wojna na Ukrainie. Europejczycy wiedzą, że nie da się uniknąć negocjacji

Dotyczy to także podejścia do wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Europejczycy są zgodni, że negocjacje pokojowe są nieuniknione. Większość uważa, że wojna zakończy się kompromisem między Kijowem i Moskwą, tak myślą mieszkańcy Estonii, Węgier Danii i Rumunii. Jeśli chodzi o samych Ukraińców, tak na przyszłość patrzy 47 proc. z nich. W Polsce – 44 proc. W prawie połowie badanych krajów, w tym w Niemczech, Hiszpanii i we Włoszech, co najmniej jedna czwarta ankietowanych przewiduje zwycięstwo Rosji. W końcowy sukces Kijowa wierzy 34 proc. Ukraińców, średnia zaś dla badanych w 11 krajach UE to jedynie 7 proc. Przy czym tylko w Estonii i Polsce taki wariant uważa za najbardziej prawdopodobny więcej niż co dziesiąty (odpowiednio 15 i 12 proc.).

Czytaj więcej

Bogusław Chrabota: Donald Trump – polityk transakcji i szantażu. Czy wiemy, jak się mu przeciwstawić?

Czy Trump ułatwi osiągnięcie pokoju w Ukrainie? W tej sprawie widać wyraźne podziały – z jednej strony są Bułgaria, Węgry, Estonia i Rumunia, gdzie więcej badanych wybrało odpowiedzi „bardziej prawdopodobne” (od 34 do 41 proc.) niż „mniej prawdopodobne” (od 13 do 20 proc.). Z drugiej – Dania, Wielka Brytania i Francja, gdzie za „bardziej prawdopodobne” uznaje to od 16 do 19 proc., a za „mniej” 30 do 38 proc.

Jeżeli chodzi o Polaków, to 26 proc. jest zdania, że Trumpowi może się udać doprowadzić do pokoju, a 8 proc. uważa, że jest to „bardzo prawdopodobne”. Co czwarty z nas uznaje taki rozwój wydarzeń za „nieprawdopodobny”.

Think tank ECFR (Europejska Rada Spraw Zagranicznych) przeprowadził badania na temat głównych wyzwań politycznych związanych z nową kadencją Donalda Trumpa. Odbyły się w 11 krajach UE (w tym w Polsce), a także w Wielkiej Brytanii, Szwajcarii i w Ukrainie. „Rzeczpospolita” jako pierwsza w Polsce przedstawia ich wyniki.

Już tylko 21 proc. obywateli państw członkowskich Unii uważa, że USA są sojusznikiem UE (z którym dzieli się interesy i wartości), a połowa traktuje je jako niezbędnego partnera (z którym trzeba współpracować strategicznie). Nawet w tak proamerykańskich krajach, jak Polska, Dania czy Estonia, sojusznika w Ameryce Trumpa widzi odpowiednio 31, 30 i 28 proc. badanych. W Niemczech uważa tak 19 proc., 17 proc. uznaje USA za państwo, z którym trzeba rywalizować (najwyższy wskaźnik w badaniu), a 6 proc. za wroga (to rekord, podobnie jak w Bułgarii).

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Putin nie chce przepraszać, Azerbejdżan nie chce ustąpić
Polityka
Europa przesuwa się w trzech kluczowych obszarach. Trumpizacja i jej granice
Polityka
Trump: Palestyńczycy nie mają prawa powrotu
Polityka
Czego chce prezydent USA? Zniszczyć Iran czy uczynić go znowu wielkim?
Polityka
Rumunia jednak bez prezydenta