Trwa reorganizacja na lewicy. Powstało nowe stowarzyszenie

„Wspólne Jutro” - tak nazywa się nowe stowarzyszenie, które zostało w ten weekend powołane przez grupę polityczek, które w ubiegłym roku odeszły z Partii Razem. To jednocześnie pierwszy krok reorganizujący środowisko Nowej Lewicy (i lewicy jako takiej) w 2025 roku.

Publikacja: 11.01.2025 19:57

Od lewej: senator Lewicy Anna Górska, wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat oraz posłanka Lewicy Dar

Od lewej: senator Lewicy Anna Górska, wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat oraz posłanka Lewicy Daria Gosek-Popiołek

Foto: PAP/Leszek Szymański

Początek roku 2025 przyniósł nowe polityczne wydarzenia na lewicy. W sobotę - niemal równolegle - Partia Razem ogłosiła swojego kandydata na prezydenta, a byłe polityczki tej partii, pozostające w klubie Nowej Lewicy w Sejmie - swoje nowe stowarzyszenie „Wspólne Jutro”.

Szefową stowarzyszenia została posłanka z Krakowa, Daria Gosek-Popiołek, zaś wiceszefową - radna Warszawy Martyna Jałoszyńska.  „Wspólne Jutro” współtworzą m.in. wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat czy była rzeczniczka Partii Razem, Dorota Olko. To konsekwencja ubiegłorocznego rozłamu, w którym grupa parlamentarzystek i polityczek Razem odeszła z partii. Powołanie stowarzyszenia nie jest specjalnym zaskoczeniem – wspomniana wcześniej grupa nie weszła do żadnej z frakcji w ramach Nowej Lewicy (SLD i Wiosny), choć pozostaje w klubie Nowej Lewicy, a w kuluarach Sejmu od kilku tygodni spekulowano, że polityczki i politycy z Razem wybiorą właśnie formę stowarzyszenia.

Czytaj więcej

2025 będzie rokiem partyjnych wyborów i rekonfiguracji

Nowe sposoby działania lewicy 

W sobotę Daria Gosek-Popiołek mówiła o celach nowego stowarzyszenia. -  Wierzymy w Polskę, która jest krajem stawiającym sobie ambitne cele, która zarówno troszczy się o klimat, jak i prawa człowieka – deklarowała w trakcie konferencji prasowej. Założycielki nowego projektu podkreślały też, że ich zdaniem lewica musi szukać nowych metod działania, stąd decyzja o powołaniu stowarzyszenia, a nie kolejnej partii politycznej. Jako cele wymieniana jest m.in. działalność badawcza czy edukacyjno-społeczna. 

W ubiegłym roku wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat została kandydatką Nowej Lewicy na prezydenta. Tymczasem w sobotę okazało się, że jej rywalem (o ile Partia Razem zbierze podpisy) będzie współprzewodniczący partii Razem Adrian Zandberg. 

Przed Nową Lewicą, jak i Partią Razem, teraz kampania prezydencka, której pierwszym etapem będzie zbieranie podpisów pod kandydaturami – trzeba ich co najmniej 100 tysięcy. I to będzie pierwszy poważny sprawdzian dla tych dwóch formacji po ubiegłorocznym rozłamie, który też sprawił, że rozpadł się wspólny klub Nowej Lewicy i Partii Razem w Sejmie. 

Co dalej z Nową Lewicą? 

Partię Nowa Lewica czekają w tym roku poważne zmiany. To już praktycznie przesądzone, że zostaną zlikwidowane wspomniane wcześniej frakcje. Z kuluarowych rozmów wynika, że nie ma jeszcze decyzji, czy w nowym systemie (powstaje również nowy statut) będzie dwóch lub dwoje współprzewodniczących, jak obecnie.  Nową Lewicę czekają też wewnętrzne wybory na wszystkich szczeblach, w tym na liderów lub lidera partii – co ma wydarzyć się późną jesienią tego roku. 

Czytaj więcej

Magdalena Biejat: W centrum polityki zawsze musi być człowiek

W poniedziałek – co będzie kolejną polityczną decyzją na starcie nowego roku i nowego sezonu politycznego – ma zostać ujawnione nazwisko nowego ministra nauki z Nowej Lewicy. Na „giełdzie” jest między innymi Marcin Kulasek, sekretarz generalny Nowej Lewicy, który może zastąpić Dariusza Wieczorka. Dla partii i całego środowiska kluczowym testem będą jednak wybory prezydenckie, które na nowo pokażą układ sił być może na całej scenie politycznej – w tym w koalicji rządzącej. Wtedy też najpewniej dojdzie do głębszej rekonstrukcji rządu, zwłaszcza jeśli prezydentem zostanie kandydat KO Rafał Trzaskowski, w tym do zredukowania liczby wiceministrów, o czym spekulowano w ubiegłym roku. 

Początek roku 2025 przyniósł nowe polityczne wydarzenia na lewicy. W sobotę - niemal równolegle - Partia Razem ogłosiła swojego kandydata na prezydenta, a byłe polityczki tej partii, pozostające w klubie Nowej Lewicy w Sejmie - swoje nowe stowarzyszenie „Wspólne Jutro”.

Szefową stowarzyszenia została posłanka z Krakowa, Daria Gosek-Popiołek, zaś wiceszefową - radna Warszawy Martyna Jałoszyńska.  „Wspólne Jutro” współtworzą m.in. wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat czy była rzeczniczka Partii Razem, Dorota Olko. To konsekwencja ubiegłorocznego rozłamu, w którym grupa parlamentarzystek i polityczek Razem odeszła z partii. Powołanie stowarzyszenia nie jest specjalnym zaskoczeniem – wspomniana wcześniej grupa nie weszła do żadnej z frakcji w ramach Nowej Lewicy (SLD i Wiosny), choć pozostaje w klubie Nowej Lewicy, a w kuluarach Sejmu od kilku tygodni spekulowano, że polityczki i politycy z Razem wybiorą właśnie formę stowarzyszenia.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Partia Razem ogłosiła decyzję. Jest kolejny kandydat w wyścigu do Pałacu Prezydenckiego
Polityka
Świece chanukowe w Sejmie i zakaz rozwodów. Karol Nawrocki odpowiedział na trudne pytania
Polityka
Sondaż: Czy rząd, prezydent i opozycja będą współpracować przy prezydencji w UE?
Polityka
Premier Netanjahu w Polsce bez immunitetu. Jak zareagowałyby służby?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448410;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Donald Tusk: Jest decyzja o ekshumacjach polskich ofiar UPA