Kamala Harris czy Donald Trump? Oto jest pytanie

Prezydent Donald Trump w czasie rozmowy z dziennikarzami zapowiedział, że wkrótce odbędzie rozmowę z Władimirem Putinem.

Jeżeli polityka rządu gruzińskiego w najbliższym czasie się nie zmieni, wpadniemy do koszyka Rosji – mówi „Rzeczpospolitej” Gela Beżuaszwili, były szef dyplomacji i były minister obrony Gruzji.

Na terenie Stanów Zjednoczonych prowadzone mają być "ukierunkowane działania egzekwowania przepisów imigracyjnych". Poinformował o tym w rozmowie z CNN Tom Homan, który w administracji Donalda Trumpa ma zająć się realizacją planu deportacyjnego.

W pierwszym dniu urzędowania prezydent zapowiedział wojnę handlową wymierzoną właściwie we wszystkie kraje świata.

We wtorek premier Grenlandii Mute Egede odniósł się do wypowiedzi Donalda Trumpa, który stwierdził, że USA potrzebują kontroli nad Grenlandią ze względu "na potrzeby międzynarodowego bezpieczeństwa".

Prezydent Donald Trump w czasie rozmowy z dziennikarzami zapowiedział, że wkrótce odbędzie rozmowę z Władimirem Putinem.

Największym ryzykiem dla naszej przyszłości, jakie wynika ze zmiany narracji politycznej za oceanem, jest przyzwolenie na oficjalne bycie niepoprawnym. Na to, że nie trzeba się już kryć z tym, że od walki z kryzysem klimatycznym ktoś woli walizki z dolarami.

Donald Trump już zdecydował o wycofaniu USA z porozumienia paryskiego, czyli walki ze zmianą klimatu. W sprawie ceł, którymi groził wcześniej Unii Europejskiej, na razie milczy.

Donald Trump chce zmusić Chińczyków do sprzedaży połowy platformy internetowej TikTok. To część znacznie szerszej walki o to, kto będzie kontrolował najnowsze technologie w XXI wieku.

Więcej wolnej amerykanki w kampanii wyborczej powinno cieszyć obywateli, a pomysły reglamentowania medialnego przekazu czy jak kto woli: medialnego rynku, mogą budzić niepokój.

Jeżeli polityka rządu gruzińskiego w najbliższym czasie się nie zmieni, wpadniemy do koszyka Rosji – mówi „Rzeczpospolitej” Gela Beżuaszwili, były szef dyplomacji i były minister obrony Gruzji.

Koalicja Obywatelska i sztab Rafała Trzaskowskiego liczą na to, że umawiając go na obiad z Zenkiem Martyniukiem, przyciągną małomiasteczkowy elektorat. Niesłusznie.

Gdyby prezydent USA wziął udział w szczycie Trójmorza w Warszawie, byłby to sukces naszego kraju, ale Polska nie jest dziś dla USA takim samym partnerem, jakim była jeszcze pięć lat temu.