Rząd przyjął strategię migracyjną, której wstępne założenia przedstawił premier Donald Tusk podczas sobotniej konwencji Koalicji Obywatelskiej. Tusk powiedział wówczas, że "państwo musi odzyskać 100-proc. kontrolę nad tym, kto do Polski przyjeżdża i wjeżdża".
Premier zapowiedział, że kierowany przez niego rząd nie będzie "respektować i wdrażać europejskich pomysłów godzących w bezpieczeństwo Polski. takich jak unijny pakt migracyjny". Zapewnił, że nawet jeżeli "będzie dostawał po głowie", zamierza być absolutnie twardy i bezwzględny w prowadzeniu polityki migracyjnej. Padła także propozycja kontrowersyjnego "czasowego zawieszenia terytorialnego prawa do azylu", która spotkała się z ostrą krytyką prawników i organizacji pomocowych. "Czy premier zawiesza Konwencję Genewską?" - pytała była zastępczyni RPO, Hanna Machińska.
Rząd przyjął strategię migracyjną
Podczas wtorkowego posiedzenia rząd przyjął strategię migracyjną. „'Odzyskać kontrolę. Zapewnić bezpieczeństwo' - czyli strategia migracyjna przyjęta. Decyzja trudna, ale bardzo potrzebna i oczekiwana” - napisał Tusk w mediach społecznościowych.
„Rzeczpospolita” poznała wstępną wersję strategii migracyjnej na najbliższe pięć lat. Ma być ona rozwinięciem słów Donalda Tuska o „czasowym zawieszeniu prawa do azylu” i zapowiedzi ograniczenia napływu imigrantów.