Jarosław Kaczyński broni Marszu Niepodległości. Prezes PiS ogłasza demonstrację w Warszawie

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział demonstrację w proteście przeciwko działaniom rządu, które, w jego opinii, są wymierzone w Marsz Niepodległości. Ogłosił, że w tym roku - po raz drugi - pojawi się na marszu.

Aktualizacja: 05.09.2024 14:33 Publikacja: 05.09.2024 13:40

Prezes PiS Jarosław Kaczyński

Prezes PiS Jarosław Kaczyński

Foto: PAP/Piotr Nowak

zew

W czwartek po godz. 13:00 prezes Prawa i Sprawiedliwości zabrał głos na konferencji prasowej. Odniósł się do wydarzeń ze środy, gdy policja dokonała przeszukań w siedzibie Stowarzyszenia Marsz Niepodległości i domu byłego prezesa tego stowarzyszenia, Roberta Bąkiewicza.

Czytaj więcej

Policja w domu Roberta Bąkiewicza. "Robią rewizję". Chodzi o wydarzenie sprzed 6 lat

Jarosław Kaczyński: Mamy do czynienia z atakiem na Marsz Niepodległości

- To, że łamane jest prawo, konstytucja, że mamy w gruncie rzeczy stan bezprawia w Polsce, to już jest oczywiste, ale tym razem mamy do czynienia i ze złamaniem prawa, bo to wszystko, co jest podstawą tych działań jest jakimś zupełnym kuriozalnym pretekstem, ale mamy do czynienia z atakiem na uroczystość - mówię o Marszu Niepodległości – w której uczestniczą dziesiątki, setki tysięcy zwykłych Polaków i która to uroczystość, jeżeli nie ma prowokacji, tak jak to było za rządów Platformy Obywatelskiej, to przebiega spokojnie i nic złego tam się nie dzieje - powiedział prezes PiS dodając, że na Marszu Niepodległości rocznica 11 listopada jest obchodzona tak, jak powinna.

- Jest świętem nie tylko państwowym, ale także świętem narodu, świętem społeczeństwa – podkreślił. Ocenił, że taka sytuacja powinna odpowiadać "każdemu normalnemu rządowi polskiemu". - To znaczy takiemu, który chce realizować polskie interesy. Ale dzisiaj mamy rząd, który chce realizować - i to każdy, kto chce mieć jakiś kontakt z prawdą, musi potwierdzić - realizuje interesy innego państwa, niemieckiego – powiedział na konferencji były premier.

To jest pacyfikacja kraju, który ma być pozbawiony niepodległości.

Jarosław Kaczyński o działaniach Donalda Tuska

Prezes PiS zarzuca Donaldowi Tuskowi "pacyfikację Polski"

Kaczyński mówił, że niektórzy określają działania rządu Donalda Tuska i koalicji KO-PSL-Polska 2050-Nowa Lewica mianem "zemsty". Dodał, że to jego zdaniem błędna ocena. - Niejeden człowiek powiedział, że Tusk jest człowiekiem mściwym, ale to w tej chwili sprawa drugorzędna. To jest pacyfikacja kraju, który ma być pozbawiony niepodległości, bo każdy, kto ze zrozumieniem przeczyta projekty nowych traktatów, tych proponowanych traktatów europejskich, to wie, że po tym Polska będzie tylko terenem zamieszkałym przez Polaków, ale zarządzanym z zewnątrz - oświadczył Jarosław Kaczyński. - Oczywiście będą tu samorządy, będzie rząd, parlament, ale to wszystko będzie jedna wielka fikcja - stwierdził.

Jarosław Kaczyński zapowiada demonstrację w obronie Marszu Niepodległości

Prezes PiS przekonywał, że w tej sytuacji w Polsce realizowany będzie nie polski interes, lecz agenda sformułowana przez "imperialistów niemieckich" pod koniec XIX wieku. - To jest szczególnie ważne dla zrozumienia tych wydarzeń, które dzisiaj mają miejsce. To jest początek próby doprowadzenia do tego, żeby te marsze po prostu się nie odbywały albo odbywały się w takiej atmosferze, która będzie dla znacznej części społeczeństwa, która lubi spokój, odrzucane - oświadczył, odnosząc się do Marszu Niepodległości.

Czytaj więcej

Policja przeszukała dom Bąkiewicza, ale na tym jego kłopoty się nie kończą

- Stąd nasz protest i to protest, który chcemy wyrazić nie tylko z tego miejsca czy w Sejmie, ale także chcemy go wyrazić korzystając z prawa do demonstracji. Tego rodzaju wiec generalnie pod Ministerstwem Sprawiedliwości odbędzie się w kolejną sobotę - zapowiedział, ogłaszając demonstrację 14 września.

Demonstracja PiS w Warszawie. Kaczyński: Patriotyzm w Polsce jest zwalczany, wyrażamy ostry sprzeciw

- Chcemy protestować przeciwko łamaniu prawa, ale także przeciwko atakowi na polski patriotyzm - zaznaczył. Kontynuował, że atak ten "trwa w polskiej oświacie, w polskiej kulturze". - Niszczone są instytucje stworzone przez nas po to, żeby te motywacje patriotyczne mogły przybierać także kształt różnego rodzaju efektywnie działających instytucji społecznych czy też państwowo-społecznych. Krótko mówiąc, dziś patriotyzm w Polsce jest zwalczany, bo w oczywisty sposób stoi w sprzeczności z tym wszystkim, co planuje ta władza, wykonując coś, co można by określić jako niemiecką agendę w Polsce - powiedział prezes PiS. - To jest przedmiotem naszego szczególnego zaniepokojenia, naszego ostrego sprzeciwu i chcemy by ten sprzeciw był bardzo wyraźnie wyrażony - dodał.

Marsz Niepodległości 2025. Jarosław Kaczyński zapowiada udział

Jarosław Kaczyński ogłosił także, że w tym roku pomaszeruje w Marszu Niepodległości. Dodał, że do tej pory tylko raz brał udział w tym wydarzeniu – w 2018 r., w setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. - Tym razem uważam, że też powinienem wziąć udział - oświadczył.

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak zapowiedział, że w proteście przed Ministerstwem Sprawiedliwości 14 września wezmą udział posłowie i senatorowie klubu PiS. - Nasi parlamentarzyści będą również na Marszu Niepodległości, który - jestem o tym przekonany - odbędzie się 11 listopada tego roku, mimo tego, że reżim Tuska próbuje polskich patriotów zatrzymać - mówił.

Czytaj więcej

Jarosław Kaczyński po decyzji PKW. Mówi o Niemcach, utracie niepodległości, prosi o wpłaty na PiS

Przeszukania u Roberta Bąkiewicza i w siedzibie Stowarzyszenia Marsz Niepodległości

W środę rano Robert Bąkiewicz, w latach 2017-2023 prezes organizującego Marsz Niepodległości w Warszawie Stowarzyszenia Marsz Niepodległości poinformował, że policja prowadzi w jego domu rewizję. Później o akcji policji w swoim domu poinformował także Mateusz Marzoch, szef Straży Marszu Niepodległości. Policja pojawiła się również w siedzibie Stowarzyszenia Marsz Niepodległości w Warszawie, gdzie prowadziła czynności pod nadzorem prokuratora.

Przedstawiciele środowisk związanych z Marszem Niepodległości informowali, że chodziło o wznowione śledztwo w sprawie wydarzeń sprzed niemal 6 lat. Śledczy mieli starać się ustalić tożsamość osoby, która na Marszu Niepodległości w 2018 r. miała m.in. stosować groźby karalne. Bąkiewicz porównał wydarzenia do sytuacji, w której kieszonkowiec okradłby kogoś w pociągu, a sześć lat później policja i prokuratura weszłyby do domu kierownika składu w poszukiwaniu informacji. Według niego, podjęte przez śledczych działania były inicjowane politycznie.

Dlaczego po latach prokuratura zleciła przeszukania u organizatorów Marszu Niepodległości 2018?

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Warszawa - Praga prok. Norbert Woliński oświadczył, że prokuratura nadzoruje śledztwo, w toku którego "ujawniono między innymi nagranie wideo, na którym jeden z uczestników marszu kieruje wobec innej osoby groźbę karalną użycia przemocy" i w związku z tym "prokurator w celu wykrycia sprawcy zlecił Komendzie Stołecznej Policji przeszukanie oraz zabezpieczenie dokumentów i elektronicznych nośników danych pozostających w dyspozycji organizatorów Marszu Niepodległości 2018".

"Śledztwo obejmuje również treść haseł eksponowanych na transparentach i skandowanych przez uczestników Marszu Niepodległości 2018. Umarzając śledztwo w 2020 r. prokurator uznał, że nie odpowiadają one znamionom żadnego przestępstwa. Po dokonaniu ponownej oceny materiałów sprawy ustalono, że spośród kilkudziesięciu sloganów odnotowanych w czasie Marszu Niepodległości 2018 trzy hasła odpowiadają znamionom przestępstw z art. 119 § 1 kk i art. 126a kk." - podała warszawska prokuratura.

W czwartek po godz. 13:00 prezes Prawa i Sprawiedliwości zabrał głos na konferencji prasowej. Odniósł się do wydarzeń ze środy, gdy policja dokonała przeszukań w siedzibie Stowarzyszenia Marsz Niepodległości i domu byłego prezesa tego stowarzyszenia, Roberta Bąkiewicza.

Jarosław Kaczyński: Mamy do czynienia z atakiem na Marsz Niepodległości

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Donald Tusk po odprawie w Kłodzku: Sytuacja cały czas bardzo dramatyczna
Polityka
Protest PiS w Warszawie. Kaczyński atakuje KO. „To nie jest polska formacja"
Polityka
Żona pogrąży Ryszarda Czarneckiego? Co Emilia H. robiła na Collegium Humanum?
Polityka
Więzienie za ujawnienie orientacji seksualnej. Radykalny projekt trafił do prac w Sejmie
Polityka
Sondaż: Czy, zdaniem Polaków, PiS może wrócić do władzy po wyborach?
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne