Korespondencja z Nowego Jorku
– Nic nie może stanąć na drodze do ratowania naszej demokracji. Nawet osobista ambicja […] Przyszedł czas i miejsce na nowe, świeże głosy, młodsze głosy – powiedział prezydent Joe Biden w środę wieczorem w telewizyjnej odezwie do narodu.
To było jego pierwsze publiczne wystąpienie po tygodniu leczenia się z infekcji covidowej i pierwsze od momentu, gdy w niedzielę, po miesiącach kampanii i wygranych prawyborach, wycofał się z kandydowania pod presją swojej partii.
Joe Biden zachwala Kamalę Harris
– Gdy podejmowane są decyzje, które wpłyną na przyszłość naszego narodu i świata na kolejne dekady, Ameryka będzie musiała wybrać między pójściem do przodu, albo krokiem w tył. Między nadzieją i nienawiścią, między jednością i podziałami – powiedział prezydent zachęcając Amerykanów do głosowania na Kamalę Harris, której przekazał pałeczkę w tych wyborach.
– Jest doświadczona, jest silna, jest zdolna. Jest niezwykłym partnerem dla mnie i przywódcą dla tego kraju – powiedział Biden.