Tusk w sprawie sytuacji na granicy: Prokurator Janeczek odwołany

Wszystkie organy państwa powinny działać tak, żeby dawać wsparcie żołnierzom strzegącym granicy - powiedział szef rządu po spotkaniu z ministrami obrony i sprawiedliwości Kosiniakiem-Kamyszem i Bodnarem.

Publikacja: 07.06.2024 10:15

Premier Donald Tusk

Premier Donald Tusk

Foto: PAP/Paweł Supernak

- Wszyscy jesteśmy pod wrażeniem sytuacji na granicy. To jest sprawa, w  której powinniśmy być zjednoczeni  wokół działań polskich służb, które z poświęceniem życia bronią granic Polski — mówił Donald Tusk.  Premier dodał, że  możliwość użycia broni przez żołnierzy w sytuacji zagrożenia „powinna być oczywista”.

 - Osoby, które decydują o sytuacji prawnej żołnierzy, muszą być absolutnie bez zarzutu i muszą dobrze współpracować z państwem polskim na rzecz wsparcia dla polskich żołnierzy, polskiego wojska wtedy, kiedy żołnierze bronią polskiej granicy — mówił szef rządu. Tusk poinformował, że na wniosek ministra sprawiedliwości jeszcze dziś wystąpi do prezydenta o odwołanie zastępcy prokuratora generalnego w pionie wojskowym Tomasza Janeczka.

Decyzją premiera nadzór nad sprawą żołnierzy, którzy oddali strzały ostrzegawcze na granicy, ma przejść pod nadzór prokuratora krajowego.

Szef rządu powiedział, że nie ma wątpliwości, że brak determinacji w „czyszczeniu kadrowym” u przedstawicieli obecnej władzy może doprowadzać do takiej sytuacji, gdy ”nie jesteśmy pewni, czy prokuratura wojskowa postępowała sensownie”, jak to ujął Tusk.

Premier poinformował także, że upoważnił resort obrony do przygotowania zmian w przepisach dotyczące uprawnień wojskowych.

Po zatrzymaniu żołnierzy na granicy szef rządu wzywa Bodnara i Kosiniaka-Kamysza

Premier Donald Tusk wezwał szefów resortów obrony i sprawiedliwości w związku z bulwersującą opinię publiczną sprawą żołnierzy, którzy w marcu tego roku oddali strzały ostrzegawcze na polsko-białoruskiej granicy, podczas forsowania jej przez grupę kilkudziesięciu migrantów.

Sprawa zatrzymania żołnierzy wyszła na jaw dopiero po publikacji Onetu z 5 czerwca.

Trzej żołnierze zostali zatrzymani przez Żandarmerię Wojskową, dwóch z nich prokuratura oskarżyła ich o  "przekroczenie uprawnień i narażenie życia innych osób”.  Żołnierze z jednostki, w której służą żołnierze, zorganizowali zbiórkę na prawnika, bo, jak mówili Onetowi, „dowódca nie był tym zainteresowany”.

Według prokuratury "z przedstawionych dowodów, a w tym w szczególności z nagrania z kamer przekazanego przez straż graniczną wynika, że żołnierze podczas interwencji prowadzonej wobec migrantów próbujących nielegalnie przekroczyć granicę RP przekroczyli swoje uprawnienia poprzez oddanie w ich kierunku co najmniej kilku strzałów narażając tym na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia". Zdaniem prokuratury oddali oni w kierunku migrantów co najmniej kilka strzałów, ale według śledczych „nie znajdowali się w sytuacji zagrażającej ich życiu”. Decyzja o zatrzymaniu żołnierzy miała zapaść bez udziału prokuratora.

Zatrzymanie żołnierzy, a zwłaszcza zakucie ich w kajdanki, wzbudziło oburzenie.

Prokurator powołany przez Ziobrę obejmuje sprawę zatrzymanych żołnierzy

Sprawę objął nadzorem zastępca prokuratora generalnego w pionie wojskowym Tomasz Janeczek, na wniosek zastępcy Dyrektora Departamentu ds. Wojskowych Prokuratury Krajowej, który zwrócił się o to do niego w piśmie z 29 kwietnia . Janeczek, powołany przez Zbigniewa Ziobrę, objął sprawę w maju i miał nie poinformować o niej prokuratora generalnego Adama Bodnara.

Czytaj więcej

Musi być jasne, co wojsko może na granicy i jakie prawa mają żołnierze

Janeczek w oświadczeniu cytowanym przez Onet  napisał, że "z powodu blokady wprowadzonej przez ministra Bodnara" nie otrzymał przez ponad półtora miesiąca żadnej informacji o tym wydarzeniu. "Nie wiedziałem ani o incydencie z oddaniem strzałów, ani o zatrzymaniu żołnierzy i skuciu ich kajdankami, ani o podjęciu w ich sprawie postępowania (...). Taka sytuacja to złamanie wielu przepisów prawa". Dalej pisze, że informację o postawieniu żołnierzom zarzutów dowiedział się dopiero 6 maja, zgodził się na objęcie sprawy nadzorem, ale nie otrzymał żadnych materiałów ze śledztwa.  "co wynika z izolowania mojej osoby w strukturach Prokuratury Krajowej na polecenie ministra Bodnara"- pisze Janeczek.

Zastępca prokuratora twierdzi, że o zatrzymaniu żołnierzy i wyprowadzeniu ich w kajdankach z jednostki dowiedział się dopiero z publikacji Onetu, a przypisywanie mu postawienia zarzutów żołnierzom to manipulacja.

Bodnar wzywa Janeczka

"Na jutro rano zaprosiłem na pilne spotkanie Zastępcę Prokuratora Generalnego do Spraw Wojskowych prokuratora Tomasza Janeczka. Rozmowa ma służyć przekazaniu pełnej informacji o okolicznościach i działaniach prokuratury w sprawie zarzutów dla żołnierzy, którzy prowadzili interwencję wobec grupy migrantów usiłujących nielegalnie przekroczyć granicę państwową RP"- napisał minister sprawiedliwości na portalu X 6 czerwca.

- Wszyscy jesteśmy pod wrażeniem sytuacji na granicy. To jest sprawa, w  której powinniśmy być zjednoczeni  wokół działań polskich służb, które z poświęceniem życia bronią granic Polski — mówił Donald Tusk.  Premier dodał, że  możliwość użycia broni przez żołnierzy w sytuacji zagrożenia „powinna być oczywista”.

 - Osoby, które decydują o sytuacji prawnej żołnierzy, muszą być absolutnie bez zarzutu i muszą dobrze współpracować z państwem polskim na rzecz wsparcia dla polskich żołnierzy, polskiego wojska wtedy, kiedy żołnierze bronią polskiej granicy — mówił szef rządu. Tusk poinformował, że na wniosek ministra sprawiedliwości jeszcze dziś wystąpi do prezydenta o odwołanie zastępcy prokuratora generalnego w pionie wojskowym Tomasza Janeczka.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Naciski, intrygi i walki o sejmik małopolski trwają. Czy czwartkowa sesja przyniesie przełom?
Materiał Promocyjny
Dodatkowe korzyści dla nowych klientów banku poza ofertą promocyjną?
Polityka
Kaczyński zabrał głos ws. reparacji. Mocne słowa pod adresem Tuska
Polityka
"Rzecz w tym". Niemcy jak nawrócony grzesznik, który chce by go wszyscy chwalili
Polityka
Rafał Chwedoruk: Wypowiedź Tuska ws. reparacji? Nie miał dużego pola manewru
Materiał Promocyjny
Lidl Polska: dbamy o to, aby traktować wszystkich klientów równo
Polityka
Prof. Antoni Dudek: Bunt PiS w Małopolsce? Jarosław Kaczyński ma większy problem