56 dni – tyle według danych Obywatelskiego Forum Legislacji w ubiegłej kadencji pracował średnio Sejm nad projektami ustaw. Ten czas ma się wkrótce znacząco wydłużyć. W Kancelarii Sejmu powstaje propozycja zmian w regulaminie izby, która przewiduje spowolnienie o miesiąc prac nad projektami wpływającymi jako poselskie czy komisyjne.
O tym, że w Sejmie szykują się zmiany w pracach nad projektami ustaw, pisaliśmy już w lutym. W planach jest m.in. powstanie platformy do konsultowania projektów online. Kolejne informacje na temat tego przedsięwzięcia urzędnicy z Kancelarii Sejmu ujawnili posłom z Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych.
Czytaj więcej
Wybory do sejmików wojewódzkich z niemal 30-procentowym poparciem wygrałoby Prawo i Sprawiedliwość - wynika z sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski. Trzy kolejne komitety mają zbliżone poparcie.
Nie tylko konsultacje
Podczas jednego z ostatnich posiedzeń komisji padł termin, ile mają trwać obowiązkowe konsultacje społeczne. – Myśleliśmy o terminie 30-dniowym, który mógłby zostać wpisany do regulaminu Sejmu. Płynąłby on od momentu rozpoczęcia pracy nad projektem, tzn. od momentu wniesienia projektu do Sejmu – mówił wicedyrektor Biura Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji Ziemowit Cieślik.
Wyjaśnił, że w ciągu 30 dni nie tylko trwałyby konsultacje, ale termin ten „dawałby także szansę ekspertom zatrudnionym w Kancelarii Sejmu na sformułowanie eksperckich wypowiedzi na temat tego samego projektu”.