Spekuluje się, że prezydent Andrzej Duda może nie podpisać budżetu i skierować go do Trybunału Konstytucyjnego. Wprawdzie nie byłaby to przesłanka do rozwiązania Sejmu przez prezydenta (może do tego dojść, gdy budżet nie trafi do prezydenta w konstytucyjnym terminie) ale rząd musiałby do momentu rozstrzygnięcia TK działać w oparciu o prowizorium budżetowe. Nie jest też jasne jakie byłyby konsekwencje uznania przez TK budżetu za niekonstytucyjny.
Czy będą przedterminowe wybory do parlamentu? Marcin Kierwiński: To nie był polityczny blef Donalda Tuska
Donald Tusk mówił we wtorek na konferencji prasowej, że w przypadku próby zablokowania budżetu przez prezydenta, koalicja rządząca może zdecydować się na przedterminowe wybory. Samorozwiązanie Sejmu wymaga 2/3 głosów ustawowej liczby posłów — czyli 307 — co oznaczałoby, że za samorozwiązaniem musiałaby zagłosować też przynajmniej część posłów PiS.
Czytaj więcej
Na wtorkowej konferencji prasowej premier Donald Tusk poinformował o samodzielnym starcie Koalicj...
Kierwińskiego pytano czy rząd rzeczywiście byłby skłonny do decyzji o przedterminowych wyborach, czy był to tylko blef ze strony Tuska.
- To nie jest politycznym blefem. Donald Tusk jest człowiekiem, który podejmuje czasem niekonwencjonalne i ryzykowne decyzje — odparł szef MSWiA.