Kancelaria Premiera informowała, że tematem rozmów premiera Donalda Tuska z premier Litwy Ingridą Šimonytė, premier Łotwy Eviką Siliņą i premier Estonii Kają Kallas będą "bezpieczeństwo, sytuacja w Ukrainie oraz bieżące kwestie z agendy UE".
"Spotkanie szefów rządów ma na celu wzmocnienie współpracy Polski oraz Litwy, Łotwy i Estonii w obszarze bezpieczeństwa. To także zjednoczenie wysiłków na rzecz ochrony wschodniej granicy Unii Europejskiej przed presją migracyjną z Rosji i Białorusi" - brzmiał komunikat.
Czytaj więcej
Czy rząd Donalda Tuska będzie Pani/Pana zdaniem lepszy czy gorszy niż rząd Mateusza Morawieckiego? - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.
Donald Tusk: Będziemy wzmacniali współpracę z Litwą, Łotwą i Estonią
Miała to być kolejna zagraniczna podróż nowego szefa rządu — wcześniej Donald Tusk był w Brukseli, gdzie brał udział w szczycie Rady Europejskiej.
Wizytę w stolicy Estonii premier Tusk zapowiadał w Sejmie, gdy wygłaszał exposé. - Po powrocie z Brukseli udam się następnego dnia do Tallina na spotkanie z premierami Litwy, Łotwy i Estonii. Tematy oczywiste - wojna, bezpieczna granica. Będziemy wzmacniali współpracę z państwami, które podzielają nasze poglądy w tej sprawie, a więc nie tylko z naszymi sąsiadami z Litwy, Łotwy, Estonii, ale oczywiście także z Finlandią, Szwecją, a spoza Unii także z Norwegią - mówił premier.