Do słów premiera Mateusza Morawieckiego, które padły w programie Polsat News, odniósł się ekspert FDP ds. polityki zagranicznej Ulrich Lechte. W środę wieczorem (20.9.23) Mateusz Morawiecki powiedział: „nie przekazujemy już żadnego uzbrojenia, bo my sami się teraz zbroimy w najbardziej nowoczesną broń".
„To wstyd, że akurat Polska, jako dotychczas niezawodny partner, akurat teraz wstrzymuje wojskowe wsparcie dla Ukrainy i informuje o tym w ten sposób” – uznał Lechte w czwartek (21.9.23) w Berlinie. „W ten sposób Polska najwyraźniej chce wywrzeć presję na Ukrainę, a dokładniej na Unię Europejską, by znalazła rozwiązanie dotyczące importu zboża z Ukrainy”. Lechte zarzucił Morawieckiemu polityczny manewr, którym chce zapunktować w bieżącej kampanii wyborczej.
Czytaj więcej
- Nie ma żadnej logiki w działaniu prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego, prezesa Jarosława Kaczyńskiego jeśli chodzi o Ukrainę - mówił na konferencji prasowej lider PO Donald Tusk.
Polityk FDP jednocześnie ocenił, że „jest to taktyka wyborcza rządu PiS, by odwrócić uwagę od afery wizowej”. Lechte dodał, że „niestety polski rząd robi to świadomie na koszt Ukrainy”.
Zamieszanie wokół wypowiedzi Morawieckiego
Wypowiedź polskiego premiera odbiła się dużym echem w niemieckich mediach. Jest ona jednak różnie interpretowana.