Opublikowana w internecie wymiana korespondencji rozpoczyna się od wiadomości, którą do premiera wysłał Piotr Mazurek, ówczesny radny PiS z Warszawy, który po wyborach prezydenckich w 2020 roku został powołany przez premiera Mateusza Morawieckiego na stanowisko podsekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz pełnomocnika rządu ds. polityki młodzieżowej.
Mazurek przekazał szefowi rządu apel wyborczy przed drugą turą. "Gadałem z nim dziś wieczorem - mówi, że ma b.db. dojścia do narodowców I KORWINOWCÓW" - napisał do swoich współpracowników premier Morawiecki.
Na wiadomość premiera odpisał Michał Dworczyk, który przyznał, że nie ma "dojść do Korwinowców, ale z narodowcami jakoś sobie radzi". Szef KPRM poinformował premiera, że spotkał się z prezesem Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.
Czytaj więcej
Z opublikowanych maili, które mają pochodzić ze skrzynki byłego szefa KPRM Michała Dworczyka wynika, że otoczenie premiera Mateusza Morawieckiego zastanawiało się jak zareagować na Nobla dla Olgi Tokarczuk. "Może warto, by premier dał jej jakąś nagrodę. To ona będzie w kropce" - czytamy.
"Ustaliliśmy, że współdziałamy aby powstrzymać cywilizacyjne barbarzyństwo, które stoi za Trzaskowskim" - przekazał Dworczyk.