W listopadzie kluby Koalicji Obywatelskiej i Lewicy oraz koło Polski 2050 złożyły w Sejmie wniosek o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry (Solidarna Polska). Jak informował przewodniczący sejmowej komisji sprawiedliwości Marek Ast (PiS), komisja zajmie się wnioskiem w poniedziałek 12 grudnia, a Sejm rozpatrzy wniosek na posiedzeniu, które zaplanowano na 13 i 14 grudnia.
Głosowanie od dłuższego czasu budzi emocje. Między PiS a Solidarną Polską trwa ostry spór dotyczący m.in. relacji z Unią Europejską oraz unijnych funduszy. Politycy Solidarnej Polski na celowniku mają premiera Mateusza Morawieckiego i jego otoczenie. PiS dąży do odblokowania KPO, a to może wiązać się z nową ustawą dotyczącą sądownictwa.
Czytaj więcej
Dziś składamy wniosek do premiera Mateusza Morawieckiego o zdymisjonowanie wszystkich wiceministrów Solidarnej Polski - poinformował Cezary Tomczyk, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej.
O przebiegu posiedzenia klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, które odbyło się w poniedziałek w siedzibie PiS przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie, poinformował portal i.pl. Obecny na spotkaniu polityk przekazał, że w czasie posiedzenia głos zabrały trzy osoby: „prezes Jarosław Kaczyński, który mobilizował posłów do pracy, Ryszard Terlecki – wicemarszałek Sejmu i przewodniczący klubu parlamentarnego PiS – mówił o sprawach technicznych, oraz marszałek Sejmu Elżbieta Witek, która mówiła o głosowaniach podczas najbliższego posiedzenia”.
Jak przekazał poseł PiS, Kaczyński, Terlecki i Witek dyscyplinowali parlamentarzystów w sprawie nadchodzących głosowań. W przypadku nieobecności w Sejmie „mają być daleko posunięte konsekwencje, w tym nieznalezienie się na listach wyborczych”. Dodał, iż posłowie zostali „wezwani do obrony Zbigniewa Ziobry”, przy czym samego ministra sprawiedliwości nie było na posiedzeniu.