To bezprecedensowa decyzja od czasu ustanowienia corocznych spotkań w 2003 roku – zwrócił uwagę francuski dziennik „Le Figaro”. W Niemczech podkreśla się raczej słowa rzecznika rządu, który tłumaczył, że przygotowania do konsultacji wymagają jeszcze nieco czasu. Poza tym istnieją podobno „problemy logistyczne”, gdyż niektórzy ministrowie nie mogliby uczestniczyć w spotkaniu ze względu na inne zobowiązania. Miało się odbyć w przyszłym tygodniu w Fontainebleau, lecz zostało przesunięte na styczeń.
Niemieckie media są zgodne, że przyczyną tej wspólnej decyzji są poważne nieporozumienia pomiędzy Paryżem a Berlinem w sferze obronności oraz energii. Dotychczasowe próby ich rozwiązania nie przyniosły rezultatu. Jednym ze spornych problemów jest sprawa gazociągu biegnącego z Barcelony przez Pireneje do miejscowości Barbaira we Francji, gdzie miałby zostać połączony z siecią francuskich gazociągów.
W przyszłą środę Olaf Scholz udaje się do Paryża
Po stronie hiszpańskiej gotowych jest już 106 km i brakuje jeszcze 120 km po stronie francuskiej. Magistrala ta miałaby umożliwić transport gazu z siedmiu terminali ciekłego gazu w Hiszpanii i Portugalii i dwóch gazociągów z Algierii. Zdaniem prezydenta Emmanuela Macrona inwestycja ta jest nieopłacalna, gdyż istniejące połączenia gazowe pomiędzy Hiszpanią a Francją są wykorzystane w zaledwie 55 proc. Berlin jednak traktuje ten projekt jako przyszły szlak transportu zielonego wodoru z południa na północ. Znalazł się on też w niemiecko-hiszpańskim planie, uzgodnionym w czasie niedawnych konsultacji w Madrycie, co nie spotkało się z zachwytem Paryża.
Rządy Niemiec i Francji nie są też w stanie dojść do porozumienia w sprawie wspólnej budowy myśliwca szóstej generacji w ramach projektu FCAS, w którym uczestniczy także Hiszpania. Macron skłonił kilka lat temu Angelę Merkel do przyśpieszenia prac nad projektem mimo oporów ze strony niemieckich firm zbrojeniowych, które obawiały się o losy własnych patentów. Spór o to trwa nadal. Kanclerz Olaf Scholz sygnalizował niedawno gotowość do ustępstw, jednak konkretne propozycje nie zostały jeszcze zaakceptowane przez rząd w Berlinie.