„Początek przyśpieszonej dezindustralizacji Niemiec”. Prawdziwy dylemat Berlina

Polityczne utarczki o atom przysłaniają prawdziwy problem, jakim jest zapewnienie dostaw energii. Jej brak grozi dezindustrializacją kraju.

Publikacja: 18.10.2022 03:00

Współprzewodniczący Zielonych Omid Nouripour i kanclerz Olaf Scholz z SPD

Współprzewodniczący Zielonych Omid Nouripour i kanclerz Olaf Scholz z SPD

Foto: EPA/HANNIBAL HANSCHK

Niemiecki pragmatyzm sprawia, że nie słychać nic o poszukiwaniu winnych uzależnienia kraju od rosyjskich nośników energii. Coraz bardziej widoczny jest jednak substytut tej dyskusji w postaci krytyki Zielonych za nieustępliwość w sprawie atomu. Chodzi o znaczne wydłużenie działania trzech funkcjonujących jeszcze elektrowni tego rodzaju, czemu sprzeciwia się ta partia. Czyni pewne ustępstwa ale, jak zauważył w poniedziałek „Die Welt”, i tak Zielonych krytykują wszystkie partie, od Lewicy (Die Linke) poprzez CDU/CSU po prawicowych populistów z AfD. Czynią to także liberałowie z FDP, a socjaldemokraci z partii Olafa Scholza nawołują swych partnerów koalicyjnych do pragmatyzmu. Przy czym chodzi w gruncie rzeczy o zaledwie 6–7 proc. dostaw energii elektrycznej. A nawet mniej, gdyż i tak jedna z trzech działających jeszcze elektrowni ma zostać nieodwołalnie zamknięta z końcem tego roku.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Polityka
Bloomberg: Macron konsultuje wcześniejsze wybory. Pałac Elizejski zaprzecza
Polityka
Sekretarz bezpieczeństwa USA okradziona w Waszyngtonie. Straciła torebkę z dokumentami
Polityka
Nowe problemy Pete'a Hegsetha. Donald Trump broni swojego sekretarza obrony
Polityka
Sondaż: Coraz mniej Amerykanów zadowolonych z Donalda Trumpa
Polityka
Nowa afera wokół Pete'a Hegsetha. Znów miał ujawnić tajne wojskowe informacje na czacie Signal