- Co niepokoi Naddniestrze? Do czego dążymy? Do niepodległości i pragnienia międzynarodowego uznania Naddniestrzańskiej Republiki Mołdawskiej. Nie widzę innych wariantów rozwiązania konfliktu - nikt, kto cokolwiek rozumie z tego konfliktu, kto zna historię tej ziemi, nasze stosunki z Mołdawią, nie widzi. To fakt - powiedział przywódca Naddniestrza Wadim Krasnosielski, cytowany przez agencję Interfax.
Na spotkaniu zorganizowanym z okazji 30 rocznicy ustanowienia tzw. sił pokojowych Wadim Krasnosielski mówił, odnosząc się do Naddniestrza, że "pokój na tej ziemi utrzymują połączone siły pokojowe z podstawowym komponentem Federacji Rosyjskiej". Wypowiedzi mołdawskich polityków o tym, że porozumienie z 1992 r. zostało podpisane pod naciskiem Rosji określił on mianem "niebezpiecznych" i "obłudnych". - Wcale tak nie było. Armia rosyjska przerwała wojnę nad Dniestrem - twierdził.