Mimo stanowczych protestów posłów opozycji Sejm głosami PiS i jego koalicjantów zdecydował, że obecny szef banku centralnego Adam Glapiński będzie nim kierował przez kolejne 6 lat.
Obecna kadencja prezesa Narodowego Banku Polskiego kończy się w czerwcu. Wniosek w sprawie przedłużenia jego rządów w banku centralnym o kolejne 6 lat już kilka miesięcy temu złożył prezydent Andrzej Duda. W jego ocenie obecny szef banku centralnego zasłużył na dalsze jego prowadzenie, dbanie o inflację i złotego.
W czwartkowym głosowaniu w Sejmie wniosek prezydenta poparło 234 posłów PiS i jego koalicjantów, przeciw było 223 posłów opozycji.
Czytaj więcej
Mimo stanowczych protestów posłów opozycji Sejm głosami PiS i jego koalicjantów zdecydował, że obecny szef banku centralnego będzie nim kierował przez kolejne 6 lat.
Decyzję Prawa i Sprawiedliwości krytykuje opozycja. "Wybór Glapińskiego to bieda dla milionów, a raj dla banksterów" - napisał na Twitterze Borys Budka.