Aktualizacja: 24.11.2024 23:09 Publikacja: 02.03.2022 20:53
Marian Banaś publicznie twierdził, że NIK było celem cyberataków. Rewelacje prezesa Izby do dzisiaj nie znalazły potwierdzenia
Foto: Jerzy Dudek
O „zmasowanym ataku na urządzenia mobilne” Marian Banaś i jego współpracownicy poinformowali 7 lutego na specjalnej konferencji. Wskazywali, że w NIK zainfekowanych zostało 535 urządzeń (od marca 2020 do stycznia tego roku), w tym telefony, laptopy, serwery. Możliwych ataków miało być 7,3 tys. Prezes Banaś medialnie nagłośnił „ataki hakerskie”, ale nie zgłosił ich właściwym służbom, czego wymaga prawo. Są tego konsekwencje.
– Zgodnie z ustawą o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa Najwyższa Izba Kontroli ma obowiązek zawiadomić zespół CSiRT GOV o zidentyfikowanych incydentach bezpieczeństwa teleinformatycznego nie później niż 24 godziny od zidentyfikowania takiego incydentu – mówi „Rzeczpospolitej” Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych. I dodaje, że w związku tym, że NIK „nie dopełnił ciążącego na nim obowiązku i nie przekazał stosownego zgłoszenia do CSiRT GOV, szef ABW skierował do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa”.
W pewnym sensie to „ostatni taniec” Kaczyńskiego. Ale jeśli KO zakłada, że wygraną ma w kieszeni, może zdziwić się jak Andrzej Wajda w sztabie Bronisława Komorowskiego. „Bezpartyjny” kandydat PiS dr Karol Nawrocki jest nie do zlekceważenia.
W Krakowie ogłoszono decyzję PiS dotyczącą poparcia kandydata na prezydenta. W przyszłorocznych wyborach ugrupowanie wesprze szefa IPN Karola Nawrockiego.
Lider Nowej Lewicy, Robert Biedroń, zapowiedział, że Lewica wkrótce przedstawi swoją kandydatkę w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Jak zaznaczył polityk, wystawiony zostanie "czarny koń".
Choć PiS i Konfederacja mogłyby razem uzyskać większość w Sejmie, ich elektoraty różnie postrzegają perspektywę wspólnych rządów - wynika z sondażu, przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster dla „Super Expressu”.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
To już w zasadzie przesądzone. W niedzielę 24 listopada prezes IPN dr Karol Nawrocki zostanie zaprezentowany jako kandydat na prezydenta - ale nie samej partii PiS, tylko "szerszego ruchu patriotycznego".
Najwyższa Izba Kontroli skierowała do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez byłego ministra aktywów państwowych Jacka Sasina. Chodzi o import węgla kamiennego w związku embargiem na dostawy z Rosji.
Duża rotacja zatrudnionych, wakaty, szczególnie w administracji terenowej, niewłaściwe zarządzanie – z takimi problemami w latach 2020–2023 mierzyła się służba cywilna. To wnioski pokontrolne Najwyższej Izby Kontroli.
Polsce nie zabrakło mocy do produkcji energii elektrycznej. Polskie Sieci Energetyczne (PSE) dzięki przywołaniu stanu rynku mocy uniknęły zagrożenia dostaw energii. Problemy z zapewnieniem mocy do produkcji energii zbiegły się w czasie z raportem Najwyższej Izby Kontroli na temat tego mechanizmu. Zdaniem NIK rynek mocy zapewnił bezpieczeństwo dostaw energii, ale problem może pojawić się w kolejnych latach.
Jeśli ktoś nie był poddany przymusowi bezpośredniemu, to trudno mu zrozumieć, jak drastyczne jest to postępowanie – o praktykach oddziałów psychiatrycznych mówi Marek Balicki, były minister zdrowia, członek komisji ekspertów ds. zdrowia przy rzeczniku praw obywatelskich.
Najwyższa Izba Kontroli wzięła pod lupę system nieodpłatnej pomocy prawnej. Z kontroli wynika, że adwokaci i radcowie udzielali porad średnio tylko raz dziennie w czasie do jednej godziny, w dodatku często w lokalach które nie były dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami.
Według Najwyższej Izby Kontroli, gospodarowanie środkami uzyskanymi ze sprzedaży uprawnień EU ETS było zgodne z przepisami, ale nie chroniło w sposób wystarczający interesów budżetu państwa oraz powiązania poniesionych wydatków z redukcją emisji CO2.
Obsadzanie stanowisk kierowniczych w NIK poza konkursem to nie przestępstwo – twierdzi prokuratura i umarza śledztwo. Marianowi Banasiowi nie pozwala zajrzeć w akta.
Chcemy ochronić Najwyższą Izbę Kontroli przed atakami politycznymi i zwiększyć jej niezależność. Stąd nasz projekt i propozycja wzmocnienia pozycji prezesa Izby – twierdzi Michał Jędrzejczyk, wiceprezes NIK.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas