„Ustawa budzi wątpliwości co do jej zgodności z Konstytucją” – napisało biuro legislacyjne Senatu odnośnie do poprawki, którą opozycja wprowadziła do „lex TVN” w Sejmie. Autor przepisu Konfederacja przedstawiała poprawkę jako wielki tryumf i mówiła o „kukułczym jaju”, ukrytym w projekcie. Może przynieść ona jednak zupełnie odwrotne skutki dla ustawy, o której znów głośno jest od piątku.
Tego dnia nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji, która ma zmusić Amerykanów do odsprzedaży większości posiadanych przez nich udziałów w grupie TVN, została znienacka wyjęta z sejmowej zamrażarki. Bez zapowiedzi zebrała się sejmowa komisja, o której pracach posłowie dostali wiadomość z półgodzinny wyprzedzeniem, a następnie Sejm uchwalił ustawę.