Politycy partii rządzącej zapowiadają kolejną reformę sądów, której elementem ma być likwidacja Izba Dyscyplinarnej SN, czego domaga się od Polski Komisja Europejska w związku z wyrokiem TSUE w tej sprawie. W związku z tym, że - mimo wyroku TSUE - Polska nie zawiesiła funkcjonowania Izby Dyscyplinarnej, na Polskę nałożona została kara w wysokości 1 mln euro dziennie.
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział likwidację Izby Dyscyplinarnej SN w czasie debaty w PE, poświęconej orzeczeniu polskiego Trybunału Konstytucyjnego ws. prymatu polskiej konstytucji nad prawem unijnym. Likwidacja Izby Dyscyplinarnej ma być jednak elementem większej reformy sądownictwa, w ramach której pojawi się inny mechanizm pozwalający na dyscyplinowanie sędziów.
Czytaj więcej
„Rzeczpospolita” poznała szczegóły zmian w Sądzie Najwyższym. Orzekali w nim będą wyłącznie zweryfikowani przez KRS sędziowie. Pozostali odejdą na emeryturę lub do sądów powszechnych.
Szczegóły tej reformy poznała "Rzeczpospolita". W ramach proponowanych zmian Sąd Najwyższy czeka rewolucja: zamiast obecnych pięciu izb, byłyby tylko dwie: Izba Prawa Publicznego i Izba Prawa Prywatnego. Zajmowałyby się one tylko skargami nadzwyczajnymi, oceną ważności wyborów i rozstrzyganiem pytań prawnych, co miałoby zapewnić jednolitość orzecznictwa. Obecni sędziowie izb: Karnej, Cywilnej, Pracy, Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Dyscyplinarnej mieliby zaś na ręce I prezes SN składać oświadczenia, czy chcą dalej orzekać, czy nie. Ci, którzy są już w SN od co najmniej dziesięciu lat, mogliby przejść w stan spoczynku, płatny w stu procentach. Chcący dalej orzekać, musieliby się poddać ocenie Krajowej Rady Sądownictwa, której opinia trafiałaby do prezydenta. Ten wskazałby sędziom SN miejsce w jednej z dwóch nowych izb lub też w nowych sądach regionalnych. To samo czekałoby negatywnie zaopiniowanych przez KRS. Odesłani w teren sędziowie zachowaliby swe uposażenie i tytuł: były sędzia SN. Reforma przewiduje też spłaszczenie struktury sądów.
Równolegle z tą reformą do Sejmu trafi prezydencki projekt ustawy wprowadzającej instytucję sędziego pokoju. Pojawienie się sędziów pokoju to jeden z postulatów Pawła Kukiza, lidera Kukiz'15, który przed kilkoma miesiącami podjął współpracę programową z PiS.