Miller: Środki europejskie muszą trafiać do Polaków z pominięciem rządu

Jeżeli pieniądze - w tak ogromnej masie - mają być przetransferowane do Polski, to muszą być kontrolowane - podkreślił Leszek Miller, były premier, eurodeputowany, w rozmowie z Radiem Plus.

Publikacja: 22.10.2021 15:16

Leszek Miller

Leszek Miller

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Miller wskazywał na potrzebę stworzenia mechanizmu, który transferowałby środki europejskie wprost do polskich obywateli, z pominięciem rządu, z uwagi na - jak twierdzi europoseł - nie wypełnianie - przez polski rząd - zasad praworządności i kontrole NIK-u, które wykazały uchybienia w działaniu rządowych instytucji, m.in związane z wydatkowaniem środków publicznych.

- Pieniądze, które będą trafiać do Polski (z UE) nie mogą być rozkradzione. Co dzień dowiadujemy się o kolejnych aferach (rządu), np. nieprawidłowościach przy wydatkowaniu środków z tzw. Funduszu Sprawiedliwości. Jeżeli pieniądze - w tak ogromnej masie - mają być przetransferowane do Polski, to muszą być kontrolowane. W art. 12 napisane jest, że zawieszanie funduszy nie może stanowić środków karnych wobec narodu polskiego. Dlatego Parlament Europejski wzywa Komisję Europejską do znalezienia sposobu, by obywatele i mieszkańcy Polski nie byli pozbawieni korzyści płynących z tych funduszy. Chodzi o to, żeby te środki trafiały do beneficjentów końcowych, a więc, żeby płynęły do Polaków, np. do samorządów i omijały rząd, dopóki nie wejdzie on na ścieżkę prawa europejskiego - wyjaśnił były premier.

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Polityka
Dowód na kandydowanie Brauna? Tajemniczy plik w sieci
Polityka
Najnowszy sondaż partyjny. Koalicja rządząca ma problem
Polityka
Podcast „Rzecz w tym”. Rafał Dutkiewicz: W Polsce wygrała Norymberga
Polityka
Donald Tusk o sondażach prezydenckich: Spodziewałem się
Polityka
Rusza „Bałtycka Warta” NATO. Donald Tusk: Polska się nie zawaha zatrzymać statku