Konwencja Platformy Obywatelskiej w Płońsku ma być sygnałem, że partia pod przewodnictwem Donalda Tuska zmienia swoje priorytety i podejście w funkcjonowaniu na politycznej scenie. Ze strony Tuska nie zabrakło ani ostrzeżeń pod adresem niektórych polityków ze środowiska Koalicji Obywatelskiej, ani nowych akcentów, w tym odwołania się do potrzeb ludzi z mniejszych miast i miasteczek – takich właśnie jak Płońsk – oraz wyrównywania szans w dostępie do kultury, ochrony zdrowia czy nowoczesnej edukacji.
Jesteśmy katolikami
Tusk przypomniał swoją debatę z młodymi ludźmi na Campus Polska Przyszłości i to, że nie był w stanie odpowiedzieć na pytanie o to, co trzeba zrobić, by młodzi ludzie nie opuszczali małych miast. Autor kluczowego pytania – Paweł Linke z miejscowości Kościan w Wielkopolsce – był zresztą gościem konwencji. – Trzeba umieć znaleźć właściwy klucz do każdego miasteczka, do każdego miasta, a tego nie zrobi premier, tego nie zrobi rząd centralny – powiedział Tusk w sali sportowej miejskiego ośrodka sportu i rekreacji w 20-tysięcznym Płońsku.
Naszym przeciwnikiem nie są katolicy, bo przecież ludzie, my jesteśmy katolikami w dużej większości
W kuluarach konwencji działacze PO – zwłaszcza z regionów, gdzie PiS jest silny – mówili „Rz", że zwrot zapowiedziany przez Tuska jest nie tylko konieczny, jeśli PO chce wygrywać wybory, ale też był od dawna oczekiwany. Bo Tusk mówił nie tylko o potrzebach małych i średnich miast, ale też odniósł się do wypowiedzi m.in. Sławomira Nitrasa o „odpiłowaniu katolikom pewnych przywilejów" czy biegu posła Franciszka Sterczewskiego przy polsko-białoruskiej granicy. – Naszym przeciwnikiem nie są katolicy, bo przecież ludzie, my jesteśmy katolikami w dużej większości – mówił przewodniczący Platformy.
I przestrzegł polityków PO, by brali odpowiedzialność za swoje słowa, by nie budowali przekonania, że wrogiem PO są instytucje, jak wojsko czy policja, ale „zła władza". PO dokonała też zmian w statucie, które np. poszerzają grono wiceprzewodniczących partii oraz ustanawiają Sekretariat Młodych.