Aktualizacja: 11.09.2017 14:39 Publikacja: 10.09.2017 19:15
Separatyści w Katalonii świętują ogłoszenie referendum, ale Madryt nie ustępuje.
Foto: AFP
Sondaż opublikowany w weekend przez „El Pais" okazał się zimnym prysznicem dla przewodniczącego katalońskich władz autonomicznych Carlesa Puigdemonta. Wynika z niego, że dla 56 proc. Katalończyków planowane głosowanie o niepodległości prowincji „nie może być ani wiążące, ani legalne".
Tylko 38 proc. jest przeciwnego zdania. Co gorsza, plany katalońskich nacjonalistów odrzuca 2/3 mieszkańców prowincji mających poniżej 34 lat.
Premier Izraela Beniamin Netanjahu zdecydował o odwołaniu ze stanowiska Joawa Gallanta. Powód? "Utrata zaufania" i "poważne różnice". Kto zastąpi dotychczasowego ministra obrony Izraela?
Eksperci od handlu wskazują, że coraz popularniejszy wśród konsumentów w Polsce staje się trend kupowania z odroczonymi płatnościami.
Kiedy w 2020 r. Donald Trump jako urzędujący prezydent przegrał wybory z Joe Bidenem, nie chciał uznać wyniku, głosząc narrację o sfałszowaniu głosowania. Cztery lata wcześniej samemu Trampowi udało się uzyskać mandat mimo że w wyborach powszechnych zyskał prawie 3 mln głosów mniej niż Hilary Clinton. Był to wyjątkowy, ale nie jedyny taki przypadek w najnowszej historii USA. Jak w przeszłości kształtowały się wyniki wyborów w USA? Kto rządził tym krajem od II wojny światowej i w jakich okolicznościach było powoływany na ten urząd?
Wojna na Bliskim Wschodzie zakończy się za dwa miesiące, potem będziemy mieli wybory w Izraelu, po których powstanie zupełnie inny rząd – uważa Ami Ajalon, były szef Szin Betu, izraelskiej służby bezpieczeństwa, z którym rozmawiała „Rzeczpospolita”.
Wyborom prezydenckim w USA oraz wyborom do Kongresu towarzyszą, w niektórych stanach, referenda dotyczące tego czy zapisać w stanowych konstytucjach prawo do aborcji.
Mobilna Sieć T-Mobile w Polsce w 2024 roku została uznana za najlepszą pod względem prędkości i niezawodności przez międzynarodową firmę Ookla.
Królowa Kamila musiała wycofać się z zaplanowanych na ten tydzień zobowiązań - informuje w komunikacie Pałac Buckingham. Co dolega żonie brytyjskiego króla Karola III?
W miniony weekend premier Pedro Sanchez poinformował, że do usuwania tragicznych skutków powodzi, która nawiedziła Hiszpanię, skierowanych zostanie 5 tys. żołnierzy oraz 5 tys. policjantów oraz żandarmów. W poniedziałek okazało się, że to nie wystarczy – potrzebna jest dodatkowa pomoc.
Oficjalnie 214 osób straciło życie w gwałtownych powodziach, jakie nawiedziły w nocy z wtorku na środę region Walencji. Faktycznie bilans ofiar może okazać się wielokrotnie większy.
Król Hiszpanii Filip VI został obrzucony jajami, kamieniami i błotem przez wściekły tłum podczas wizyty w dotkniętym powodzią regionie Walencji.
Co najmniej 211 osób zginęło w najtragiczniejszej powodzi, jaka nawiedziła Hiszpanię w ostatnich latach. Jak poinformował premier Hiszpanii Pedro Sanchez, przeprowadzono już 4800 akcji ratunkowych i udzielono pomocy ponad 30 tys. osób. Niewykluczone jednak, że liczby te są niedoszacowane.
Zespoły ratunkowe poszukują ocalałych i ciał po gwałtownych powodziach, które przetoczyły się przez Hiszpanię. To najgorsza katastrofa powodziowa we współczesnej historii tego kraju.
Ponad 100 osób zginęło w efekcie gwałtownych powodzi na południowym wschodzie Hiszpanii. Zjawiskiem, które przyczyniło się do kataklizmu, jest DANA, zwana również potocznie zimną kroplą. Na czym polega to zjawisko?
Co najmniej 95 osób zginęło w prawdopodobnie najtragiczniejszej powodzi, jaka nawiedziła Hiszpanię we współczesnej historii. Ulewne deszcze nawiedziły region Walencji na wschodzie kraju, doprowadzając do porwania mostów i zniszczenia budynków. Setki tysięcy mieszkańców regionu nie mają dostępu do prądu.
Wzrost gospodarczy w strefie euro okazał się w trzecim kwartale dwa razy wyższy niż prognozowano. Pomogły w tym lepsze od prognoz dane z Niemiec, Francji oraz Hiszpanii.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas