Schetyna: Tusk jest gotów wrócić

- Wydaje mi się, że to jest nowa jakość w tej debacie o powrocie Donalda Tuska. Jest gotowy wrócić - wszystko zależy od rozmowy jego z przewodniczącym Borysem Budką - mówił w rozmowie z Radiem Plus były przewodniczący PO, Grzegorz Schetyna.

Aktualizacja: 04.06.2021 10:43 Publikacja: 04.06.2021 10:36

Schetyna: Tusk jest gotów wrócić

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

arb

- Myślę, że od tej rozmowy wszystko zależy. Na pewno będą rozmawiać o przyszłości, tam na pewno będą podejmowane decyzje - dodał Schetyna komentując poranny wywiad udzielony przez Tuska TVN24.

- Tusk jest dla Platformy symbolem zwycięstw. Myślę, że taki powrót i taka stara-nowa jakość po stronie opozycyjnej jest potrzebna. Bo potrzebne jest znalezienie wspólnej platformy porozumienia. Opozycja nie wygra najbliższych wyborów jeśli nie zacznie ze sobą współpracować - ocenił były przewodniczący PO.

- Polska 2050 nie jest naszą konkurencją, naszą konkurencją jest PiS. Jeśli opozycja będzie się zajmować sobą, jeśli nie znajdzie płaszczyzny współpracy, to przegra kolejne wybory - ostrzegł.

Zdaniem Schetyny Tusk mógłby spełnić rolę "integrującą opozycję" i "gwarantującą zasady współpracy".

- Jest to niezbędne, abyśmy mogli mówić o tym, że zaczynamy budować konstrukcję polityczną, która może wygrać z PiS-em. Taką rolę widzę Donalda Tuska - stwierdził były marszałek Sejmu.

- Dziś ważne jest, aby dać Polakom nadzieję, że możemy wygrać z PiS-em, że to jest naprawdę możliwe - przekonywał.

- Opozycja wygrywa wtedy kiedy jest razem. Nie jest najważniejsze, kto jest silniejszy, kto słabszy - dodał.

Polityka
Pierwsza debata wszystkich kandydatów. Wzajemnie się przepytywali
Polityka
Joanna Senyszyn: Nie wykluczam, że będę zakładała partię lewicowo-ludową
Polityka
Sondaż CBOS: Karol Nawrocki zmniejsza stratę do Rafała Trzaskowskiego
Polityka
Karol Nawrocki dogania Rafała Trzaskowskiego. Dorota Łoboda: Mówiliśmy, że tak będzie
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Polityka
Radosław Sikorski: Ukraina nie walczyła o Krym, ale USA zapominają o jednym