Pandemia koronawirusa wywołuje lawinę negatywnych skutków. Jednym z nielicznych jej pozytywów jest rosnąca solidarność zwykłych ludzi. W tych trudnych czasach Polacy chętniej odpowiadają na apele o wsparcie różnego rodzaju akcji. Część przejawów takiej hojności może w przyszłości dać ulgę podatkową. To tzw. ulga na darowizny. Trzeba tylko pamiętać o warunkach, od których zależy skorzystanie z preferencji.
Wszystkie zasady odliczania ulgi wynikają z art. 26 ustawy o PIT. Przede wszystkim nie każda wpłata dokonana jako darowizna podlega odliczeniu. Liczy się cel. A wśród tych premiowanych odliczeniem ustawodawca wymienia cztery. Pierwszy dotyczy darowizn na cele pożytku publicznego, organizacjom je realizującym (krajowym, z UE oraz państw Europejskiego Obszaru Gospodarczego).
Na premię podatkową mogą też liczyć wierni, którzy wspierają teraz swoje poszkodowane przez zagrożenie koronawirusem parafie. Ulgę dają bowiem darowizny na cele kultu religijnego. Warto podkreślić, że ten cel jest traktowany bardzo szeroko. Odliczeniu podlegają datki np. na remont, utrzymanie kościoła czy plebanii, na kwiaty.
Czytaj także: Koronawirus: odliczenie darowizn na przeciwdziałanie pandemii