Niemiła niespodzianka dla młodych sportowców, którzy chcieli skorzystać z ulgi w PIT. Okazuje się, że zawarcie umowy zlecenia z klubem nie daje prawa do zwolnienia. Wynagrodzenie zawodników jest bowiem zaliczane do przychodów z uprawiania sportu. Tak wynika z interpretacji dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.
Przypomnijmy, że zwolnienie z PIT dla osób do 26. roku życia obowiązuje od 1 sierpnia 2019 r. Przysługuje przede wszystkim tym, którzy są zatrudnieni na etacie albo mają umowę zlecenia. Zwolnienie obejmuje przychody do 85 528 zł (to limit na cały rok).
Czy można je zastosować do wynagrodzenia młodych piłkarzy? O to zapytał fiskusa klub sportowy. Z młodymi zawodnikami podpisał umowy o profesjonalne uprawianie piłki nożnej. Podstawa prawna to art. 734 kodeksu cywilnego stanowiący o umowie zlecenia. Klub powołuje się też na art. 750 kodeksu cywilnego, zgodnie z którym do umów o świadczenie usług nieuregulowanych innymi przepisami stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu.
Klub twierdzi, że pensje piłkarzy, którzy nie mają 26 lat, są zwolnione z podatku. Z art. 21 ust. 1 pkt 148 ustawy o PIT wynika bowiem, że ulga ma zastosowanie do przychodów z umów zlecenia (o których mówi art. 13 pkt 8).
Co na to fiskus? Jego zdaniem wynagrodzenia piłkarzy nie są przychodami z umów zlecenia wymienionymi w art. 13 pkt 8 ustawy o PIT. Należy je zaliczyć do przychodów z uprawiania sportu, o których stanowi art. 13 pkt 2. Taka kwalifikacja powoduje, że do wynagrodzeń piłkarzy nie można zastosować zwolnienia z podatku.