Do rozliczeń między rozwiedzionymi małżonkami nie stosuje się ustawy o PIT. Potwierdza to najnowsza interpretacja dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.
Wystąpiła o nią kobieta, która kilka lat temu rozwiodła się z mężem. W tym roku zawarła z nim ugodę w sprawie podziału wspólnego majątku. Pisze, że w czasie rozprawy, „działając pod wpływem silnego napięcia emocjonalnego i presji", nie zwróciła uwagi na to, iż niektóre rzeczy nie zostały uwzględnione przy podziale, a inne zostały niżej wycenione. W efekcie okazało się, że wartość jej majątku, m.in. udziałów w lokalach, auta czy kompletu kominkowego, jest o 12 tys. zł wyższa niż mienia byłego męża.