W teorii każdy dług powinien być spłacony, ale w praktyce zdarza się, że dłużnicy często ich nie regulują tak długo aż należność się przedawni. I tu pojawia się problem, bo fiskus upiera się, że przedawnienie długu to przysporzenie, od którego zawsze należy mu się PIT. Tymczasem w świetle przepisów wartość przedawnionych zobowiązań cywilnoprawnych, może być przychodem, ale tylko u osób prowadzących działalność gospodarczą. I nie można tego rozciągać na zwykłych podatników, co znów potwierdził Naczelny Sąd Administracyjny.
Policyjne dylematy
Sprawa została zainicjowana przez komendanta policji. We wniosku o interpretację wyjaśnił, że występuje jako wierzyciel należności z różnych tytułów. To m.in. opłaty za pobyt do wytrzeźwienia i za depozyt broni, kary transportowe, czy nawiązki orzeczone na podstawie kodeksu wykroczeń.
Komendant zauważył, że zgodnie z ustawą o finansach publicznych należności cywilnoprawne i publicznoprawne, mogą być umarzane z urzędu lub na wniosek dłużnika. Długi podlegają również przedawnieniu, którego termin jest zależny od rodzaju należności. Dlatego zapytał fiskusa czy umorzenie przez niego opisanych należności lub ich przedawnienie powoduje powstanie przychodu do stronie dłużnika i należy mu wystawić PIT?
Sam był przekonany, że tylko wartość umorzonych należności cywilnoprawnych stanowi przychód z innych źródeł w rozumieniu ustawy o PIT. W przypadku umorzenia i przedawnienia należności publicznoprawnych nie dojdzie do powstania przychodu po stronie dłużnika. Tak samo będzie przy przedawnieniu należności o charakterze cywilnoprawnym.
Sprawę inaczej widział fiskus. Stwierdził, że umorzenie wymagalnych należności cywilnoprawnych ciążących na dłużnikach, stanowi dla nich przysporzenie skutkujące powstaniem dochodu podlegającego opodatkowaniu PIT. Przysporzenie to jest realne i wymierne, dzięki bowiem umorzeniu jego beneficjent zostaje zwolniony z obowiązku świadczenia kosztem swojego majątku. Fiskus nie miał więc wątpliwości, że umorzenie wymagalnych należności, wiążące się z przyznaniem korzyści majątkowej bez ekwiwalentu, to przychód z nieodpłatnego świadczenia. Tylko umorzenie i przedawnienie należności o charakterze publicznoprawnym nie będzie stanowiło źródła przychodu.